Problemy koszykarzy Spójni Stargard. Źle odbijała się tu piłka

Parkiet w hali przy ul. Pierwszej Brygady w Stargardzie miał być jednym z lepszych, jakie kładzione są w obiektach sportowych i wytrzymać długie lata. Spełnia on wymogi federacji sportowych. Ale już w 2011 roku trzeba było go przekładać. W kilku miejscach nie trzymał bowiem tak jak powinien. Powodem były źle wbite gwoździe w niektórych miejscach. Pojawiły się problemy z odbijaniem piłki. Najbardziej odczuwali to koszykarze Spójni Stargard, którzy trenują i rozgrywają mecze w tej hali. Obawy przed tym, że piłka będzie „siadała" zamiast się odbijać spowodowały, że jeszcze w okresie obowiązywania gwarancji zarządzający halą stargardzki Ośrodek Sportu i Rekreacji wystąpił do wykonawcy o poprawienie usterek. W ubiegłym roku przełożono parkiet, ale jak się okazało problem nie zniknął. W niektórych miejscach parkiet wciąż nie spełniał norm gwarantowanych przez producenta. OSiR po raz kolejny wystąpił o naprawę. Wykryto dziesięć miejsc, w których jest problem z odbijaniem się piłki.– Żeby zlikwidować problem trzeba albo wymienić parkiet albo go przełożyć – wyjaśnia Ireneusz Purwiniecki z biura obiektów sportowych OSiR w Stargardzie. – Drugie przekładanie parkietu już trwa. Na początku przyszłego tygodnia parkiet w hali przy ul. Pierwszej Brygady powinien być już przełożony. Czekają na to koszykarze Spójni, którzy 1 sierpnia wznowili po wakacjach treningi i rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu w I lidze.– Trwające prace przy przekładaniu parkietu nie powodują na razie problemów w przygotowaniach Spójni – uspokaja Ireneusz Purwiniecki. – Koszykarze mają zajęcia w terenie i na siłowni. Jak będą zaczynali treningi w hali parkiet będzie już na nowo położony. Nie wiadomo jednak, czy drugie przełożenie parkietu rozwiąże cały problem. Przedstawiciele Ośrodka Sportu i Rekreacji są zdecydowani zabiegać o wymianę, a nie kolejne przełożenie parkietu, jeśli okaże się, że trwające teraz roboty znowu niewiele pomogły.– Chcemy mieć jak najlepszy parkiet – mówi Ireneusz Purwiniecki ze stargardzkiego OSiR. Parkiet w stargardzkiej hali położyła warszawska firma Eversport. Koszt wymiany w 2009 roku wyniósł blisko 500 tys. zł. Przedstawiciele wykonawcy uważali, że późniejszy problem powstał przez wilgoć. Przedstawiciele OSiR byli innego zdania. Ekspertyza wykazała, że gwoździe nie były wbite pod odpowiednim kątem. Przełożenie parkietu to koszt około 35 tys. zł. Roboty wykonywane są w ramach reklamacji.