Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próbował wysadzić dom i napadł na interweniujących policjantów. "Wielokrotnie starał się ranić ich nożem i siekierą"

Redakcja
W jednym z domów na terenie gminy Celestynów nietrzeźwy 42-latek podpalił butlę z gazem chcąc wysadzić budynek. W trakcie interwencji napadł policjantów wielokrotnie próbując ranić ich nożem i siekierą. Agresor został obezwładniony paralizatorem. Szczegóły poniżej.

Do zdarzenia doszło w zeszły poniedziałek, 20 grudnia, w jednym z domów na terenie gminy Celestynów (powiat otwocki). Ze zgłoszenia wynikało, że mieszkający tam mężczyzna jest agresywny, demoluje wyposażenie mieszkania oraz grozi swojej matce. Wystraszona kobieta uciekła do sąsiada. Mężczyzna ten był znany funkcjonariuszom ze wcześniejszych interwencji. Dyżurny z Komisariatu Policji w Karczewie na miejsce natychmiast skierował patrol.

Po przyjeździe karczewskich policjantów nietrzeźwy i agresywny 42-latek nie stosował się do wydawanych przez nich poleceń. Trzymając w rękach siekierę i nóż, groził funkcjonariuszom pozbawieniem życia. W pewnej chwili zabarykadował się w pokoju i dynamicznie uderzał siekierą w drzwi pomieszczenia, nadal wykrzykując do interweniujących, że ich zabije. Na miejsce wezwano negocjatora oraz wsparcie z otwockiej komendy - relacjonuje Paulina Harabin z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.

Zobaczcie też: Atak na straż miejską i policję na Hali Mirowskiej. Klient wszczął awanturę po tym, jak został ukarany za brak maseczki

Mężczyzna widząc przez okno pokoju zwiększone siły policji, wpadł w atak furii. Wtedy odkręcił i podpalił butlę wypełnioną gazem, grożąc, że wszystkich wysadzi. Następnie wszedł na dach budynku, skąd rzucał w policjantów siekierami, nożami oraz zrywaną dachówką.

Dzięki opanowaniu funkcjonariuszy i natychmiastowej reakcji nie doszło do tragedii. Kryminalni weszli do budynku i zakręcili butlę, po czym bezpiecznie wynieśli ją na zewnątrz. Po chwili 42-latek zszedł na strych nie spodziewając się, że tam czekają na niego funkcjonariusze. Kryminalni obezwładnili i zatrzymali irracjonalnie zachowującego się mężczyznę używając paralizatora typu taser. 42-latek trafił do celi na komendzie. Policjanci na miejscu zdarzenia zabezpieczyli także siekiery i noże, którymi posługiwał się sprawca - czytamy w komunikacie.

Karczewscy śledczy przeprowadzili dalsze czynności procesowe. Zatrzymany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Otwocku z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Łącznie usłyszał sześć zarzutów dotyczących czynnej napaści na funkcjonariuszy publicznych, gróźb karalnych, wymuszenia na funkcjonariuszach publicznych zaniechania czynności służbowych oraz narażenia mieszkańców sąsiednich posesji na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Sąd Rejonowy w Otwocku uwzględnił wniosek skierowany za pośrednictwem prokuratury i zastosował wobec 42-latka tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy.

Za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto