Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przejdzie nad głowami warszawiaków

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
21-letni Janek Gałek, slackliner z Wrocławia, podejmie się niezwykłego wyzwania: przejdzie po 2,5-centymetrowej taśmie nad głowami przechodniów między domami towarowymi Junior i Sawa. Próba dziś o godz. 11.00.
Slackliner Jan Gałek w Warszawie [WIDEO]

- Slacklining wywodzi się ze wspinaczki górskiej, a dokładnie miał służyć wspinaczom jako rozrywka między zdobywaniem szczytów - mówi Joanna Głuszczyszyn, która zajmuje się promocją warszawskiej akcji Gałka. - Rozwijali swoje liny między drzewami nisko nad ziemią i balansowali na 2,5-centymetrowej taśmie, dokonując widowiskowych akrobacji.

Od cyrkowego chodzenia po linie, slacklining różni się przede wszystkim dwiema cechami: chodzi się po taśmie, a nie okrągłej linie. Dodatkowo, taśma jest mniej napięta i bardziej elastyczna, co oznacza samo słowo slackline.

Na wzór "Człowieka na linie"

Dziś dyscyplina ma swoich miłośników na całym świecie. Jednym z nich jest 21-latek z Wrocławia, Janek Gałek, nazwany najlepszym highlinerem (rodzaj slackliningu) w Polsce. 14 lipca 2007 roku, już w pierwszej próbie przeszedł po taśmie nad 880-metrową przepaścią Lost Arrow Spire, znajdującą się w obrębie Narodowego Parku Yosemite w Stanach Zjednoczonych.

Janek Gałek w Lublinie

- Najbardziej w highlinie podoba mi się opanowanie strachu, kontrolowanie go i zmienianie w coś, co pozwala nam pozostać spokojnym. Highline jest zatem mieszanką strachu i spokoju jednocześnie - mówi o swojej pasji Janek.

Inspiracją dla Janka był Philippe Petit, bohater znanego filmu "Człowiek na linie", który w sierpniu 1974 roku przeszedł po linie pomiędzy dwiema swieżo zbudowanymi wieżami World Trade Center.

Swobodny spacer nad głowami warszawiaków

Janek Gałek podróżuje po Polsce, by pokazać możliwości i urok slackliningu. W sierpniu próbował pobić rekord w Lublinie, chodząc 40 metrów nad ziemią. Swój spektakl odegra również w Warszawie. Wraz z przyjaciółmi rozepnie taśmę pomiędzy domami towarowymi Junior i Sawa.

- Sztukę balansowania Janek zaprezentuje w poniedziałek, 28 września, o godz. 11.00 nad ulicą Marszałkowską - zapowiada Joanna Gluszczyszyn. - Spróbuje przejść po taśmie długości ok. 25 - 30 metrów, zamocowanej na dachach DT Junior i Sawa, czyli na wysokości ponad czwartego piętra.

Dlaczego Janek próbuje podbić Warszawę? - Bo to miejsce wręcz dziewicze dla sklack- i highlinerów - wyjaśnia Głuszczyszyn. - Zaledwie kilka osób ćwiczy amatorsko na Polu Mokotowskim, więc Janek postanowił zarazić warszawiaków swoją dyscypliną.


Zobacz również:
Spacerowali 40 metrów ponad ziemią - zdjęcia, wideo [MM Lublin]
Człowiek-pająk wspiął się na Marriott [wideo]
Rowerem na 30. piętro PKiN [wideo]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto