Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Ekstraklasy: Polonia oddała awans Arce

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
Polonia Warszawa zremisowała z Arką Gdynia podczas wtorkowego (31 marca) rewanżowego meczu ćwierćfinałów Pucharu Ekstraklasy. Warszawiacy walczyli dzielnie mimo że spotkanie zapowiadano jako zaledwie formalność. Jednak to Arka awansowała do Półfinału.

Zaraz po gwizdku sędziego okazało się, że gracze Polonii nie przyjechali do Gdyni na wiosenną wycieczkę, ale będą dążyli do zwycięstwa. Pierwsza bramka padła już w 40. sekundzie spotkania.

Szok w Gdyni
Kiedy wszyscy na trybunach nie zdążyli jeszcze ochłonąć po tragicznej wiadomości, jaka dotarła na Olimpijską z lotniska na Babich Dołach, gdzie rozbił się samolot z czterema osobami na pokładzie już było 1:0 dla Polonii. Po rzucie rożnym wykonywanym przez warszawiaków do strzału doszedł Bartłomiej Makowski i skierował piłkę do bramki Arki.

Na boisku było momentami gorąco.


Siedem minut później już wszyscy na stadionie wiedzieli, że ten mecz nie będzie przysłowiowym "spacerkiem". Adrian Mierzejewski wykorzystał błąd defensywy Arki oraz jej bramkarza Tomislava Basica i skierował piłkę do siatki. Na twarzach kibiców w Gdyni pojawiła się niepewność. - Już po milionie - komentował jeden z fanów. Przypomnijmy, że do zdobycia dla zwycięzcy w Pucharze Ekstraklasy jest suma miliona złotych.

Poloniści zacięcie walczyli o półfinał.


- Byliśmy dobrze nastawieni na ten mecz i może dlatego wygrywaliśmy na początku 2:0. Mogliśmy sprawić tu nie lada niespodziankę - mówił po meczu obrońca Polonii Tomasz Jodłowiec. Arkowcy jednak po początkowym szoku zabrali się do odrabiania strat.

Remis i spokój
Już w 16. minucie Arka zdobyła bramkę kontaktową. Bartosz Ława popisał się kapitalnym podaniem do wybiegającego na czystą pozycję zza pleców obrońców Tomasza Sokołowskiego, który posłał piłkę pod nogami rozpaczliwie interweniującego Radosława Majdana. - Dzisiaj grałem na pozycji lewego pomocnika, tak chciał trener. Nie wiem czy to był mój najlepszy mecz w tej rundzie. Myślę, że pokazałem już kilka razy wcześniej dobrą piłkę - podkreślał strzelec bramki Tomasz Sokołowski.

Jedną z bramek dla Arki strzelił Bartosz Ława.


Na kolejną bramkę kibice nie musieli długo czekać. W 42. minucie wyróżniający się Ljubomir Ljubenow wykonywał rzut wolny. Mocno bita piłka trafiła do Bartosza Ławy, który precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce. W drugiej połowie gracze obydwu drużyn nie walczyli już tak ambitnie. Wynik 2:2 zadowalał Arkowców, mających w perspektywie mecz z Legią.

Doszło natomiast do przepychanki miedzy zawodnikami w 85. minucie, kiedy Daniel Gołębiewski niebezpiecznym wślizgiem mógł zrobić krzywdę Błażejowi Telichowskiemu.

Będziemy walczyć
Po tym faulu na kilka minut zrobiło się na murawie gorąco. Piłkarze gdyńskiego klubu natychmiast doskoczyli do faulującego Gołębiewskiego. Poloniści nie pozostali dłużni. Przerwa w grze trwała kilka minut, na szczęście Telichowski po opatrzeniu przez lekarzy szybko wrócił na boisko.

- W pierwszym momencie się wystraszyłem, bo noga zaczęła pulsować. Mam nadzieję, że jak się obudzę będzie z nią w porządku - wyjaśniał Błażej Telichowski.

W drugiej połowie sprawa awansu była już przesądzona.


Obrońca Arki podkreślał, że mecz półfinałowy ze Śląskiem będzie dla nich ważny i piłkarze będą walczyli. - Na pewno będzie to ciekawy mecz. Mamy na tyle szeroką kadrę, że walczymy i w Ekstraklasie i w Pucharze Ekstraklasy i nie ma mowy o żadnym odpuszczaniu - mówił MM Trójmiasto Telichowski.

Półfinały Pucharu Ekstraklasy (mecz i rewanż, kolejność gospodarzy wyłoni losowanie) mają się odbyć 14/15 i 21/22 kwietnia.

Arka Gdynia 2:2 Polonia Warszawa

Bramki: Sokołowski (16'), Ława (42') - Makowski (1'), Mierzejewski (8')

Żółta kartka: Pietroń, Scherfchen, Wachowicz (Arka), Makowski, Gołębiewski (Polonia).

Sędzia: Piotr Wasielewski (Kalisz)
Widzów: 1500

Arka: Basić - Płotka, Łabędzki, Anderson, Telichowski - Sokołowski (Kojder 68'), Ulanowski (Scherfchen 46'), Ljubenow (Budziński 79'), Ława, Pietroń (Wachowicz 46') - Zakrzewski.

Polonia: Majdan - Kępa, Jodłowiec, Makowski, Wojdyga - Mąka (Gołębiewski 46'), Ciach, Piątek, Mierzejewski (Nolka 67'), Gajtkowski (Jaroń 71') - Ivanovski (Ciarkowski 55').

Więcej zdjęć w relacji Patryka Szczerby w serwisie MM Trójmiasto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto