Radna apeluje w sprawie drastycznego wzrostu cen za pływanie na OSiR-ach. Nauka pływania tylko dla bogatych?

Agata Diduszko-Zyglewska skierowała do prezydenta Warszawy interpelację w sprawie wzrostu cen nauki pływania na stołecznych OSiR-ach.

- Mieszkańcy Warszawy zwrócili się do mnie z prośbą o wsparcie w związku z tym, że Miasto Warszawa właśnie ograniczyło możliwość uczestniczenia w zajęciach z pływania drastycznie podnosząc opłaty, które muszą ponosić instruktorzy pływania - pisze radna.

Przytoczyła w piśmie wypowiedzi mieszkańców, którzy donoszą, iż wcześniej instruktor płacił basenowi 500 zł za miesiąc i mógł prowadzić tyle lekcji ile chciał, a teraz będzie płacił za każdą godzinę osobną kwotę. To oznacza, iż jedna lekcja z 80-90 zł podrożeje do 120-130 zł. Co więcej, opłatę trzeba będzie uiścić na każde dziecko, nawet jeśli są rodzeństwem i będą korzystać z lekcji prowadzonych przez jednego instruktora.

- Przy takim podniesieniu cen nauka pływania będzie dostępna już tylko dla naprawdę bogatych. Jak informują mieszkańcy, wiele osób jest zmuszonych z rezygnacji lekcji pływania dla siebie lub swoich dzieci - tłumaczy Agata Diduszko-Zyglewska.

Radna podkreśla również, że pływanie to jeden z najzdrowszych sportów, często zalecanych przez lekarzy jako wspomaganie w leczeniu wad postawy i wielu innych problemów. I co więcej - w kontekście corocznej liczby utonięć w Polsce, możliwość nauki pływania to ważna kwestia społeczna dotycząca i zdrowia, i bezpieczeństwa.

- Bardzo proszę o informację czy i w jaki sposób zmieniły się zasady współpracy OSiR-ów z instruktorami pływania. Będę także wdzięczna za ponowne przeanalizowanie sytuacji i przeformułowanie tej procedury tak, żeby zapobiec niemożności prowadzenia lekcji łączonych, a także konieczności tak drastycznego podnoszenia cen lekcji pływania - pyta w interpelacji radna.