Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regulaminowa idylla nad jeziorem Miedwie

Redakcja
Jest sierpniowe popołudnie na promenadzie nad jeziorem Miedwie. Powszedni dzień. Godzina osiemnasta. Piękna promenada oświetlona powoli zachodzącym już słońcem mieni się różnymi kolorami lata.

Ludzie siedzą w gastronomicznych ogródkach. Piją piwo, rozmawiają. Na prawie pustej promenadzie spacerują nieliczni o tej porze ludzie, niektórzy ze swoimi ulubieńcami - psy zadowolone biegają - najczęściej bez smyczy. Co jakiś czas przejedzie po promenadzie rower. Jest trochę sennie. Beztroski, pełen spokoju i niezmąconego szczęścia widok.
 
Czy taka sytuacja może kogoś niepokoić? Kto chciałby zmącić ten idylliczny obrazek?
 
Proszę nie wymyślać bardziej lub mniej nieprawdopodobnych odpowiedzi. Piszę ten tekst by samemu dać odpowiedź na to pytanie. Jest ona tak prosta, że aż nieprawdopodobna. To władze najlepszej gminy w Polsce - Kobylanki.
 
Dzięki dużej wyobraźni i przedsiębiorczości zbudowano przepiękną promenadę. Z amfiteatrem, placami zabaw i miejscami do funkcjonowania gastronomii. Ludzie "kupili" ten nowoczesny produkt turystyczny przyjeżdżając masowo na spacery nad jezioro. Jednak władza nie byłaby władzą gdyby czegoś nie poprawiła. Zarządziła, uchwaliła, zakazała. Od tego jest władzą.
 
W kolejnym roku funkcjonowania promenady zebrali się radni w Kobylance i uchwalili. A w uchwale regulamin. A w regulaminie zakaz: jeżdżenia rowerami, wyprowadzania psów na spacer itd. Od razu miała być wieczna szczęśliwość i oczywiście bezgraniczna wdzięczność obywateli za piękne regulaminy. A co w realnej rzeczywistości?
 
Ludzie podzielili się na parę grup.
 
Część karnie podporządkowuje się regulaminowi. Tym bardziej, że piękne tablice z regulaminem i znakami zakazu "biją po oczach" w kilkunastu miejscach promenady. Trochę kosztowały, ale muszą być przecież czytelne i duże. By ludzie skutecznie się przestraszyli.
Wśród tych, co serio potraktowali gminne zakazy są tacy, którzy zrezygnowali z przyjazdu rowerem nad jezioro, a swoje psy wyprowadzają do parku lub do lasu. Inni w sposób zdyscyplinowany prowadzą swoje rowery. Bo gdzie by mogli je zostawić? Ukradną albo znów zakaz - tym razem pozostawiania rowerów. A psy zakuwają w kagańce by miały więcej przyjemności ze spaceru po promenadzie nad jeziorem.
 
Jednak jest inna grupa ludzi. Tych spotkałem na promenadzie najwięcej. Jadą rowerami po promenadzie. Robią to najczęściej spokojne, kulturalnie uważając na innych spacerowiczów. Wystarczy przyjechać nad jezioro lub popatrzeć na załączone zdjęcia.
 
I komu to przeszkadza?
 
No właśnie. Przecież bądź, co bądź te regulaminy to lokalne prawo. Uchwalone przez demokratycznie wybraną władzę. Jest straż gminna. Jest policja. Dlaczego nie reagują? I tu odpowiedź wydaje mi się trywialnie prosta. Po prostu po ludzku "głupio" byłoby chyba ścigać emeryta na rowerze czy panią na spacerze ze swoim ratlerkiem.
 
Siedząc nad jeziorem zastanawiałem się, co chcieli osiągnąć radni i wójt gminy. Na pewno porządek i bezpieczeństwo na promenadzie.
Jednak praktyka pokazuje, że "wylano dziecko z kąpielą". Część ludzi skutecznie odstraszono od spacerów po promenadzie, a część kierując się zdrowym rozsądkiem i kultura osobistą korzysta z promenady wbrew formalnemu regulaminowi
 
I już wiem. Radnym wydaje się, że regulamin zastąpi kulturę osobistą.
A jak powiedział kiedyś pewien znany i mądry człowiek kultura osobista to "wewnętrzny głos", który mówi nam jak mamy się zachować danej sytuacji. Na kulturę osobista składa się wiele elementów takich jak: sposób myślenia, inteligencja, wrażliwość emocjonalna, empatia, zrozumienie, tolerancja. Ważne jest również taktowne zachowanie się i dobre maniery oraz zasady, których trzeba przestrzegać by zachować godność drugiej osoby.
 
I naprawdę poziom kultury naszego społeczeństwa wzrasta i to znacznie szybciej, niż jakość lokalnych regulaminów. Doskonale widać to na miedwiańskiej promenadzie i załączonych zdjęciach.
 
Co niniejszym dedykuję władzom gminy Kobylanki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto