Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd nie przedłużył aresztu dla kierowcy autobusu, który spowodował śmiertelny wypadek na trasie S8

Redakcja
Sąd Okręgowy w Warszawie nie przedłużył tymczasowego aresztu dla kierowcy autobusu linii 186, który pod koniec czerwca spowodował wypadek na trasie S8. Mężczyzna był wtedy pod wpływem amfetaminy. Prokuratura poinformowała, że złoży zażalenie na tę decyzję. Więcej w artykule poniżej.

Jak poinformowała sekcja prasowa, Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z dnia 15 września dotyczącym Tomasza U. postanowił nie uwzględnić wniosku prokuratora i uchylił tymczasowe aresztowanie wobec podejrzanego.

Zastosował także wobec mężczyzny środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji polegającego na zakazie opuszczania miejsca pobytu podejrzanego na czas dłuższy niż 3 dni i obowiązku stawiennictwa we właściwej dla miejsca zamieszkania jednostce policji raz w tygodniu, jak również na zakazie kontaktowania się ze świadkami w przedmiotowym postępowaniu, zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu. W areszcie Tomasz U. ma przebywać do 23 września.

Wypadek autobusu, Warszawa. Autobus runął z mostu na trasie ...

Informację o nieprzedłożeniu aresztu dla podejrzanego, jako pierwszy podał portal tvp.info.

Co więcej, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz poinformowała w rozmowie z portalem tvp.info, że prokuratura nie zgadza się z takim postanowieniem sądu i zapowiada, że prokurator złoży zażalenie.
W naszej ocenie w dalszym ciągu aktualne są przesłanki, dla których sąd zastosował tymczasowe aresztowanie w sprawie i złożymy zażalenie – tłumaczyła w rozmowie z portalem.

Wypadek na trasie S8

W czwartek 25 czerwca 2020 r. jeden z autobusów linii 186 w Warszawie uderzył w barierę, rozerwał się na pół i spadł z wiaduktu z wysokości około pięciu metrów. W wypadku zginęła jedna pasażerka, a czworo innych zostało ciężko rannych. Tomasz U., który kierował autobusem, był pod wpływem amfetaminy.

Mężczyzna usłyszał m.in. zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Prokurator ogłosił także Tomaszowi U. zarzut posiadania substancji psychotropowej. Amfetamina została znaleziona w kabinie kierowcy. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Za to przestępstwo Tomaszowi U. grozi do 15 lat więzienia.


Zobaczcie też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto