Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Schronisko na Paluchu z rekordową liczbą zwierząt. Powodem kryzys gospodarczy i wojna na Ukrainie? Te psy czekają na dom

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Schronisko na Paluchu
Schronisko na Paluchu w ostatnim czasie alarmowało, że w placówce znajduje się rekordowo dużo psów i kotów, które szukają domu. "Możemy tylko przypuszczać, jakie są powody tego, że obecnie mniej osób decyduje się na adopcję, mogą to być wysokie koszty życia i szukanie oszczędności. Być może jest to związane z tym, że do Polski, do Warszawy trafiło sporo zwierząt z Ukrainy i one też musiały się gdzieś podziać" – mówi nam Patrycja Jarosz z warszawskiego schroniska. Przedstawiamy w naszej galerii psy, które czekają na nowych, kochających opiekunów.

688 psów i 218 kotów – to aktualna liczba zwierząt przebywających w warszawskim Schronisku na Paluchu. Niektóre stworzenia na świat przyszły na ulicy i nigdy nie zaznały domowego ciepła, inne mają za sobą traumatyczne przeżycia związane z ludźmi, którzy traktowali je jak zabawki, jeszcze inne dom i kochających opiekunów straciły niespodziewanie.

Z początkiem listopada br. roku Schronisko na Paluchu nagłośniło sprawę i zaapelowało o pomoc.

"O tej porze roku chyba nigdy nie było tak źle. Bardzo prosimy o domy dla nich" – pisali w mediach społecznościowych przedstawiciele stołecznej placówki.

Mniej adopcji zwierząt. Powodem kryzys gospodarczy i wojna na Ukrainie?

W tym samym czasie w sieci zaczęły pojawiać się doniesienia o podobnych problemach innych schronisk, także tych za granicą. Według Agencji Reutera niektóre z brytyjskich placówek, opiekujących się zwierzętami, otrzymują obecnie rekordową liczbę próśb o możliwość oddania pupili. Powodem takiego zjawiska ma być kryzys gospodarczy.

Pytamy warszawskie schronisko, jak wygląda sytuacja na Mazowszu. Czy inflacja i wzrost cen może przekładać się na porzucanie zwierząt?

- Nasze dane statystyczne tego nie potwierdzają, natomiast zwierząt rzeczywiście jest u nas więcej. Widać, że zainteresowanie adopcjami jest obecnie mniejsze. Możemy tylko przypuszczać, jakie są powody tego, że mniej osób decyduje się na adopcję, mogą to być wysokie koszty życia i szukanie oszczędności. Być może jest to też związane z tym, że do Polski, do Warszawy trafiło sporo zwierząt z Ukrainy i one też musiały się gdzieś podziać – tłumaczy w rozmowie z nami Patrycja Jarosz ze Schroniska na Paluchu. – Ludzie na własną rękę szukali domów dla ukraińskich psów i kotów, co także mogło przełożyć się na to, że mniej osób teraz jest chętnych do adopcji, bo przygarnęli już jakieś stworzenie – dodaje.

W naszej galerii znajdziesz psy ze Schroniska na Paluchu, które poszukują kochającego domu.

Schronisko na Paluchu z rekordową liczbą zwierząt. Powodem k...

Jak dowiadujemy do schroniska trafiło sześć psów z Ukrainy. Choć dane z placówki nie potwierdzają jasno, aby adopcje znacząco spadły, nasza rozmówczyni zaznacza nam, że z początkiem wakacji – w czerwcu i w lipcu – do schroniska w krótkim czasie trafiło rekordowo dużo zwierząt.

Statystyki, które otrzymaliśmy pokazują, że w październiku tego roku miało miejsce 154 adopcji psów i 121 adopcji kotów. W analogicznym okresie ubiegłego roku było 109 adopcji psów i 152 kotów. Natomiast we wrześniu 2022 roku odnotowano 111 adopcji psów i 107 kotów, podczas gdy we wrześniu 2021 roku były to liczby – 107 i 114.

Schronisko na Paluchu. Jak zaadoptować psa lub kota?

- Proces adopcyjny psa rozpoczyna się od wybrania pupila. Można to zrobić albo bezpośrednio w schronisku, albo przez stronę internetową w zakładce "do adopcji". Następnie osoba zainteresowana adopcją umawia się na spacer z wolontariuszami. Kolejnym krokiem jest złożenie ankiety przedadopcyjnej. Taka osoba powinna przejść minimum dwa spacery z psiakiem i jeśli wszystko jest w porządku, nie ma wątpliwości co do ankiety i co do relacji pasa z opiekunem, to wówczas podpisuje się umowę – wskazuje Patrycja Jarosz. – Jeśli w domu jest jakieś inne zwierzę, to wtedy przeprowadzamy jeszcze wizytę przedadopcyjną – przyznaje.

W ankiecie adopcyjnej znajdziemy następujące pytania:

  • - czy wszyscy domownicy zgadzają się na zwierzę
  • - czy nie ma osób, które maja alergię na sierść
  • - czy w domu były wcześniej zwierzęta i co się z nimi stało
  • - co się stanie ze zwierzakiem, kiedy wyjedziemy na wakacje
  • - czym zamierzamy karmić psa lub kota
  • - w jaki sposób będziemy reagować na warczenie psa
  • - czy mieszkanie należy do nas (jeśli nie to czy właściciel mieszkania zgadza się na zwierzę)

Przypomnijmy, że w tym momencie część schroniska jest wyłączona z użytkowania, gdyż w miejscu tym powstaje nowy budynek geriatrii. Schronisko całorocznie organizuje zbiórkę darów, w tym karmy dla zwierząt. Jak słyszymy w rozmowie w sezonie zimowym jest spore zapotrzebowanie na koce i ręczniki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto