Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

[Siatkówka]: Marta Sikora: Przychodzi taki moment, kiedy wszystkie elementy gry dobrze funkcjonują

Redakcja
Występująca na pozycji rozgrywającej Marta Sikora odpowiada na pytania dotyczące m.in minionego oraz nadchodzącego sezonu.

- Pierwsza część minionego sezonu nie była zbyt udana. Po 11 kolejkach zespół miał na swoim koncie jedynie 6 punktów. Skąd wziął się słabszy początek?- Początek ubiegłego sezonu był raczej niefortunny, wtedy zespół nękały liczne kontuzje. Dysponowanie siłami było wówczas trochę ograniczone. Pierwsze mecze są sprawdzianem i przeciwstawieniem siły przeciwko innej drużynie. W ten sposób można zmierzyć pracę wykonaną - od momentu wznowienia treningów - w czasie przygotowania do nowego sezonu. To co określa początek słabym zależy też, z którym przeciwnikiem gra się w pierwszej kolejności, pod tym względem zeszły październik nie był łatwy.
- W drugiej części było już znacznie lepiej. SMS wywalczył 16 punktów, kończąc rundę zasadniczą na 10 pozycji z dorobkiem 22 oczek.- Odrobina pewności, próby korygowania błędów na bieżąco, można wymienić wiele takich małych taktycznych czynników. Zwyżka formy musiała nastać - wyczekiwaliśmy jej bardzo. Jest ona w pojęciu bardzo płynna, ponieważ odpowiedzialność za wynik spada jednocześnie na cały zespół jak na każdego z osobna. Każda z pozycji składa się na zespół i na wynik. W końcu przychodzi taki moment, w którym wszystkie elementy gry funkcjonują i dopełniają się wzajemnie.
- W fazie play-out do meczów z Zorzą Wodzisław Śląski przystępowałyście z wyższej pozycji. Jednak to beniaminek okazał się lepszy. Co spowodowało, że przeciwniczki rozstrzygnęły spotkania na swoją korzyść?- Naprawdę nie lubię rozpamiętywać takich spotkań. Trzeba przyznać, że było się w tym okresie słabszym, bo zgubił się wtedy rytm gry, a Zorza Wodzisław Śląski zaprezentowała się zaskakująco dobrze. Takie spotkania uczą pokory, następnym razem należy się postarać, żeby uniknąć podobnych niespodzianek.
- Od kilku sezonów SMS kończy zmagania sezonu zasadniczego w dolnych rejonach tabeli. Z czego to wynika? Czego brakuje, aby znaleźć się w środkowej, części tabeli , co gwarantuje spokojne utrzymanie?- SMS próbuje dopiero od kilku sezonów grania w drugiej lidze i sytuuje przy końcu tabeli. Krótki staż nie jest najlepszym usprawiedliwieniem. Nie jest też powodem do rezygnowania, ani nie jest ujmą jeśli wierzy się w potencjał zespołu oraz kiedy zależy na tym, żeby stworzyć warunki do rozwoju. Trochę sumiennej pracy, konsekwencji i przemyślanych rotacji w składzie może okazać się wystarczająco dużo, żeby znaleźć się w środku tabeli następnym razem.
- Z zespołem żegna się m.in. występująca na pozycji rozgrywającej Karolina Kupczak. Z jednej strony konkurentka do składu, z drugiej zawodniczka, z którą przeżyło się nie jeden ligowy bój.- Miałam z Karoliną przyjemność: uczyć się, wymieniać uwagi, zmagać na treningach, pocić się, śmiać, przeżywać mecze. Myślę, że te trzy sezony wyszły nam obu na korzyść. Prowadziłyśmy od początku do końca zdrową rywalizację, która jest cenna jeśli obie strony działają dla dobra realizacji własnej tak jak i dla ogółu. Cieszę się, że obie miałyśmy taką świadomość. Szanuję Karolinę, więc mam nadzieję i ucieszę się, jeśli zobaczymy się jeszcze pod siatką.
- W nadchodzących rozgrywkach w lidze występować będą: Olimpia Jawor, która wywalczyła awans, ponadto zobaczymy MKS Dąbrowę Górnicza, Impel II Wrocław i Ares Nową Sól. Co sądzisz o nowych zespołach?- Szczerze przyznam, że nie zapoznałam się z dotychczasowymi poczynaniami tych zespołów i nie wiem czego się spodziewać. Nie myślę jednak na razie o tym, ponieważ muszę zająć się kształceniem własnych możliwości przed rozpoczęciem sezonu. Natomiast gratuluję awansu Olimpii Jawor, jestem otwarta na spotkanie ze wszystkimi zespołami i pełna optymizmu co do przygotowania się do nich.
- Jakie plany, cele stawiasz sobie przed nadchodzącym sezonem?- Zrobię wszystko, żeby urosnąć. Chciałabym mieć trochę ponad ten metr siedemdziesiąt trzy, jednak niestety nie mam już na to żadnego wpływu. Sukces osobisty osiągnę, jeśli poprawię wszelkie inne parametry, głównie zasięg w bloku, to jest moja pozycja wyjściowa. Jeśli się uda, chciałabym to utrzymać i we wszystkich meczach zaprezentować się tak samo dobrze.
- Kim dla zespołu jest rozgrywająca?- Myślę, że lepiej byłoby zapytać zespołu. W zależności od punktu widzenia tego kim i dla kogo powinna być rozgrywająca, wydaje mi się, że mogłaby spełniać skrajnie pojęte funkcje - osoby niewyróżniającej się specjalnie i posyłającej piłki do zawodniczki punktującej albo osoby z fantazją oraz ideą, pomysłem na rozegranie spotkania w sposób efektowny i skuteczny. Każda rozgrywająca woli raczej kiedy docenia się i dostrzega spryt i istotę współpracy z zespołem. Na szczęście mnie do tej pory nikt nie dał odczuć, że moja boiskowa rola jest obojętna, mam motywację, by starać się o to, żeby tak zostało.
- Czym jest dla ciebie siatkówka?- Powodem do dumy, narzędziem dobrego wychowania, dorobkiem młodości, źródłem inspiracji, esencją logiki, motywacją do życia, poprawą humoru, doskonałą kryjówką. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto