Siusiu tylko w restauracji

W Centrum Informacji Turystycznej usłyszeliśmy, że w porównaniu z poprzednimi latami Stargard odwiedziło znacznie więcej turystów. To osoby z różnych stron świata.
– W te wakacje do naszego miasta przyjechali turyści między innymi z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Rosji, Białorusi, Ukrainy, Skandynawii, Francji, Hiszpanii, Holandii – mówi Marzena Kwiatkowska ze stargardzkiego CIT.
Nie brakowało też Polaków. Duża część gości pojawiła się w Stargardzie przejazdem, robiąc sobie tutaj jednodniowy przystanek. Wzrost liczby turystów cieszy włodarzy miasta. Ale i powinno martwić, że goście wytykają niedociągnięcia. W jednej sprawie tego lata szczególnie mocno się żalili.
– Często w te wakacje można było zobaczyć turystów biegających po Rynku Staromiejskim w poszukiwaniu toalety – mówi jedna z pań pracująca w sklepiku w tym rejonie Stargardu. – Biegali i się dziwili, że można tu obejrzeć ciekawe zabytki, a nie ma gdzie zrobić siusiu.
Turyści pukali w różne miejsca w poszukiwaniu toalety publicznej. Na jej braku przy Rynku Staromiejskim korzystała restauracja, która jest w tym rejonie miasta. Przyjezdni czasem chodzili za potrzebą także do kawiarni obok Muzeum. W przeszłości, kiedy w sąsiedztwie działało targowisko, między ulicami Grodzką a Kazimierza Wielkiego był szalet miejski. Po jego likwidacji toaletę przeniesiono na ulicę Basztową, która jest jednak z boku Starego Miasta. Żeby tam trafić, trzeba przejść aż za bloki przy ulicy Kazimierza Wielkiego.
– Turyści mają problem żeby tam trafić – mówią osoby ze Starego Miasta. – Błąkają się więc po Rynku Staromiejskim i tutaj szukają toalety.
Stargardzcy urzędnicy uważają że toaleta na ulicy Basztowej jest toaletą na Rynku Staromiejskim. W wakacje jest czynna od poniedziałku do piątku w godzinach 9-19, a w soboty, niedziele i święta od 9 do 16.
– Dodatkowo w czasie trwania uroczystości lub festynu godziny otwarcia szaletu są przedłużane – informują pracownicy biura prezydenta miasta. – W przyszłym roku rozważa się przedłużenie godzin otwarcia szaletu.
Turyści uważają jednak inaczej. Jak mówią, toaleta powinna być na samym Rynku Staromiejskim, gdzie stoją takie obiekty jak kolegiata, Muzeum i ratusz. Niektórzy stargardzianie z tego rejonu miasta uważają, że na parterze ratusza można wygospodarować kilka pomieszczeń, przy samym wejściu, na toalety i można to zrobić tak, żeby nie burzyło to funkcjonowania ratusza. Ale jest też inne rozwiązanie, bliższe realizacji. Problem może zniknąć za sprawą Stowarzyszenia Rewaloryzacji Zabytków Sakralnych w Stargardzie. Jego przedstawiciele planują uruchomienie toalety tuż obok kolegiaty, na terenie parafii NMP Królowej Świata. Może być gotowa już jesienią.