Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SLD nie udało się sprzedać kamienicy przy Rozbrat

Redakcja
Grzegorz Napieralski i Wojciech Olejniczak
Grzegorz Napieralski i Wojciech Olejniczak Wojciech Barczyński/Polskapresse
Redukcje etatów oraz obniżki pensji i dodatków sekretarzy partii mają być pomysłem na rozwiązanie problemów finansowych SLD. Sojusz wciąż ma niespłacone długi z ostatnich kampanii wyborczych. Rozwiązaniem miała być sprzedaż kamienicy przy ul. Rozbrat w Warszawie, ale z transakcji wycofał się inwestor.

Za sprzedaż kamienicy na warszawskim Powiślu, która jest siedzibą Sojuszu Lewicy Demokratycznej, partia miała zainkasować 44 miliony zł. Taka kwota byłaby poważnym zastrzykiem gotówki dla partii. Jednak tuż przed finalizacją, kontrahent zrezygnował.

Jak ustaliła "Rzeczpospolita", powody przez które inwestor wycofał się z zakupu kamienicy mogą być dwa. Pierwszym dotyczy parkowania samochodów. Ulica Rozbrat znajduje się w strefie płatnego parkowania, a miejsca są wyznaczone na chodniku. Tych miejsc nie jest dużo. Gdy w budynku partii odbywały się posiedzenia Rady Krajowej, znalezienie miejsca parkingowego graniczyło z cudem. Drugim powodem była cena. Kupiec wiedział, że partia potrzebuje zastrzyku gotówki i stoi pod ścianą. Myślał zatem, że uda się wynegocjować lepsza cenę. Jeden z członków Sojuszu opowiada w "Rzeczpospolitej": Rozpowiadamy o naszych kłopotach finansowych, więc kupiec uznał, że kamienicę można kupić za 30 mln zł.

Kłopoty finansowe ugrupowania wzięły się z kredytu na kampanię prezydencką oraz wybory samorządowe. Pamiętać trzeba o zbliżającej się kampanii parlamentarnej. Nie dziwne, że szykują się zwolnienia pracowników etatowych, obniżenia pensji etatowych sekretarzy oraz pozbawienie polityków ryczałtu na benzynę oraz telefony.

Sprzedaż kamienicy załatwiłaby wszystkie problemy. Rzecznik SLD, Tomasz Kalita, robi dobrą minę do złej gry. - Sprawa nie jest przesądzona, ciągle nic nie jest przesądzone, a w obiegu mamy jeszcze jednego kupca - mówi

Szef SLD, Grzegorz Napieralski tłumaczy, że partia po sprzedaży nieruchomości na warszawskim powiślu, wynajmie pomieszczenia w nowoczesnym biurowcu. Według nieoficjalnych doniesień Sojusz przeniósłby się do biura w budynku OPZZ przy ul. Kopernika w Warszawie. W tym samym budynku biura wynajmuje PSL.

Źródło: rp.pl

CZYTAJ TEŻ:
* Dzieci Rozbratu odcinają swoja pępowinę
* Matecznik SLD przy Rozbrat kupiła firma z obcym kapitałem

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto