Architekci są zgodni co do tego, że dawny CeDet to wybitne dzieło architektury. Właśnie przechodzi remont. Z budynku o funkcjach handlowych ma zostać przekształcony w biurowiec. W trakcje trwania metamorfozy inwestor zburzył parterowy fragment budynku z charakterystycznym skrzydłem dachu nad wejściem. Na wyburzenie zgodził się konserwator zabytków. Właściciel "Smyka" ma zamiar w miejscu wyburzonego fragmentu konstrukcji postawić nowy budynek.
Zobacz też: Twórczyni fanpage'a „Tu było, tu stało”: architektura jest ważna
To dopiero początek wyburzeń. Inwestor zamierza również zrównać z ziemią część "Smyka" od strony ul. Kruczej. Finalnie od strony Al. Jerozolimskich ma zostać odtworzony wygląd elewacji z lat 70. Zmienić się ma za to wnętrze budynku. W "Smyku" ma powstać atrium, którego nigdy tam nie było.
Na remont smyka bardzo nieprzychylnie patrzy część urbanistów i architektów, którzy w zmianach widzą niszczenie dorobku polskiego powojennego modernizmu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?