Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spacer brzegiem Dzierżęcinki

makarena
makarena
Rzeka spacerem poznawana.

Niedzielny spacer po parku miejskim nie wystarczał do pozbycia się kalorii nagromadzonych po obfitym obiedzie. Postanowiliśmy wspólnie z żoną kontynuować go dalej, wzdłuż biegu rzeki Dzierżęcinki. Muszę ze skruchą przyznać, że, będąc mieszkańcem naszego grodu od wielu już lat, to obrany kierunek marszu był pierwszym przetarciem tego uroczego koszalińskiego zakątka.
Mimo wczesnowiosennej pogody, najlepiej zilustrowanej ludowym powiedzeniem „w marcu jak w garncu" z przewagą szarości nad zielenią budzącej się przyrody, byliśmy zauroczeni przestrzenią wolną od miejskiego gwaru, gdzie można swobodnie się zrelaksować. Jako wędkarz podziwiałem bystrze rzeki w większości o podłożu żwirowo - piaskowym. Oczami wędkarskiej wyobraźni widziałem w lekko herbacianej wodzie spore stadka kleni, kiełbi i pstrągów, uwielbiających takie wodne środowisko. Na przestrzeni kilkuset metrów Dzierżęcinka posiada typowy górski charakter. I to w centrum Koszalina, niesamowite wrażenie. Inny charakter, bardziej nizinny, dominuje w górnym odcinku rzeki, od wyjścia z jeziora Lubiatowskiego do przepływu przez ul. 4 Marca. Podobne ukształtowanie brzegu można zaobserwować poza granicą miasta, aż do mostu i spiętrzeniu wodnym jamneńskiego młyna.
Czy faktycznie w naszej koszalińskiej rzeczce są ryby?W latach siedemdziesiątych na terenie miasta złowiono dwukilogramowego miętusa. Docierają do mnie informacje o złowieniu płoci, szczupaków, okoni i leszczy. Czy tak jest na prawdę, czy to tylko wytwór wędkarskiej wyobraźni?Trzeba koniecznie sprawdzić i udowodnić, że „Koszalin to jeszcze nie miasto wędzonych łososi", lecz ryby u nas bywają.
Najlepszą metodą pozostaje organizacja rekreacyjnej imprezy wędkarskiej. Proponuję by 15 lub 22 czerwca, zorganizować takie wędkarskie spotkanie o roboczej nazwie „Ryby Koszalińskiej Dzierży (Dzierżęcinki)" nad którym patronat objąłby Prezydent Koszalina lub Przewodniczący Rady Miasta. „PUCHAR PREZYDENTA" lub „PRZEWODNICZĄCEGO RADY MIASTA KOSZALINA" może okazać się imprezą bardzo udaną. Chętni do organizacji już są i niebawem z taką propozycją wystąpią. Oby do otwarcia zalewu doczekać, później prawdopodobnie będzie już tylko łatwiej. Fotograficzna dokumentacja - w galerii. Pozdrawiam i ślę świąteczne życzenia, nie tylko koszalińskim wędkarzom– Jerzy Makara 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto