11 listopada, podczas Marszu Niepodległości w Warszawie miało dojść do podpalenia flagi Unii Europejskiej. Policja natychmiast zajęła się poszukiwaniem sprawców zdarzenia i wyznaczyła nagrodę w 5 tysięcy złotych osobie, która pomoże w ustaleniu ich tożsamości.
Na odzew nie trzeba było długo czekać. Do winy sami przyznali się członkowie Młodzieży Wszechpolskiej. "Przyznalibyśmy się sami, wystarczyło zapytać, no, ale skoro już oferują pomoc finansową..." - napisali na Facebooku. Co więcej, już kilka minut po godz. 17. w dniu 11 listopada na Twitterze organizacji pojawiło się zdjęcie, na którym widzimy kilku mężczyzn rozciągającym europejską flagę i jednego, który ją podpala.„ _Flaga Unii Europejskiej spalona. Tłum skanduje: Precz z Unią Europejską_” - podpisano pod zdjęciem.
Ziemowit Przebitkowski:Nie mam zamiaru się ukrywać
Do podpalenia flagi przyznał się też osobiście prezes MW, Ziemowit Przebitkowski. „_Skarbnik MWszechpolska na moją prośbę zgłosił mnie na podany numer, celem uzyskania obiecanej nagrody za wskazanie sprawcy spalenia flagi UE! Ja nie mam zamiaru ukrywać tego faktu, a dodatkowo jeszcze MWszechpolska może zarobić!" - napisał na swoim profilu na Facebooku, a na profilu organizacji pojawił się wpis: "Przyznalibyśmy się sami, wystarczyłoby zapytać, no ale skoro już oferują pomoc finansową (...)Precz z Unią Europejską!_”.
Zobaczcie też:Marsz Niepodległości 2018 Warszawa. Zdjęcia z wielkiego przemarszu przez stolicę [ZDJĘCIA]
Zobaczcie też:Niesamowite zdjęcia Marszu Niepodległości. 200 tys. uczestników widzianych z góry [ZDJĘCIA]
Policja: "To skrajnie nieodpowiedzialne"
Stołeczna policja przyznaje, że do jednej z komend zgłosił się mężczyzna, który wskazał osobę, która miała podpalić flagę. "_Można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z próbą zamiany całej sytuacji w żart. Tylko w tym przypadku nie ma nic śmiesznego. Zachowanie to było skrajnie nieodpowiedzialne. Nie ma dla nas znaczenia, że została podpalona flaga, bo ta nie jest flagą państwową. Istotą jest sam fakt podpalenia w czasie uroczystości, co w tak ogromnym tłumie mogło doprowadzić do niewyobrażalnej w skutkach tragedii w przypadku wywołania paniki. Cała sytuacja będzie podlegać ocenie prokuratury_” - czytamy na Twitterze.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?