Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotted: BUW, czyli Wielki Brat w nowej, studenckiej odsłonie

Justyna Koszewska
Fot. Marta Radziach
Jeśli do tej pory BUW kojarzył wam się tylko z tysiącami książek i nauką do egzaminów, to teraz do tych skojarzeń może dołączyć kolejne – Spotted: BUW, czyli popularna „plotkarka”, która cieszy się ogromną popularnością zwłaszcza na amerykańskich uniwersytetach. Czy ta nowa moda zagości u nas na stałe?

Fanpage, który ma być nową pocztą towarzyską, został utworzony na Facebook’u w połowie grudnia. Zadaniem Spotted: BUW jest ułatwienie anonimowego porozumiewania się osobom, które znajdują się w bibliotece. Przesyłają one do administratorów strony wiadomość z tekstem, który jest następnie publikowany ogółowi użytkowników na tablicy fanpage’a.

Zobacz także: Zbliża się sesja 2013: zrób przerwę od nauki, zobacz śmieszne memy [ZDJĘCIA]

Bystrym spojrzeniom spotterów nie umknie żaden szczegół, np. głośna rozmowa czy zbyt krótka bluzka osoby siedzącej obok. Mogą to być delikatne porady: „Kolego ze sztuk pięknych, zdejmij tę czapkę w panterkę, nie pasuje ci”, „Do brunetki w okularach siedzącej przy sygnaturach na H : masz bluzkę założoną na lewą stronę”, prośby: „Poszukuje kogoś, kto ma przy sobie ładowarkę do laptopa Samsung”, czy nawet kąśliwe uwagi, którym daleko do oficjalnego tonu.

Wśród wiadomości przeważają jednak randkowe propozycje i miłosne wyznania w stylu: „Do uroczej blondynki w kremowej koszuli, z działu ekonomii: Zastanawiam się o czym myślisz, uśmiechając się z zamyślonymi oczami. Może porozmawiamy o tym na kawie?”. – Czasami nie mamy odwagi zagadać do kogoś, kto wpadł nam w oko, a dzięki Spotted: BUW możemy zwrócić na siebie jego uwagę – tłumaczy jeden ze spotterów.

Zobacz również: Reality show w sieci Gibbrother. Zajrzyj studentce do łazienki [ZDJĘCIA]

Z pewnością, dla tych nieśmiałych, wysłanie anonimowej wiadomości nie jest tak heroicznym wyczynem jak rozpoczęcie rozmowy twarzą w twarz. Tylko czy ma to jakiś sens, skoro celem i tak jest bezpośrednie poznanie wybranej osoby? Chyba jednak chodzi tu przede wszystkim o nowy rodzaj zabawy, do której przyłącza się coraz więcej młodych ludzi.

Popularność fanpage’a Spotted: BUW rośnie w zawrotnym tempie. Strona ma już prawie 11 tysięcy fanów, a „spottowanie” staje się modne także poza BUW-em. Podobne projekty, choć jeszcze nie tak rozpowszechnione, działają już na kilku wydziałach UW i na innych warszawskich uczelniach, np. na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym i w Akademii Obrony Narodowej.

Zobacz także: Studenckie życie jest coraz droższe

Spotterów i spotterki można jednak spotkać nie tylko wśród studentów. Na Facebook’u założono także fanpage Spotted: Rotunda. Czyżby idea „plotkarki” wychodziła na warszawskie ulice? Podobne inicjatywy, choć zagranicą nie są niczym nowym i uczestniczą w nich tysiące osób, budzą mieszane uczucia. - Kojarzy mi się to trochę z Big Brotherem. Nie podoba mi się to, że ktoś może mnie podgląda, a potem opisać to na Facebooku – tłumaczy Kasia, studentka UW.

Co Wy sądzicie o fanpage’ach typu Spotted: BUW? Czekamy na Wasze komentarze!

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto