Stare umowy idą na śmietnik

Co konkretnie podpisali urzędnicy? Trzyletnią umowę na wywóz śmieci z południowej części miasta (Zakanale, Zawarcie oraz cześć centrum). Będzie obowiązywała od 25 września. Nie udało się za to podpisać z drugą spółką umowy na oczyszczanie drugiej strony miasta. Sprawdziliśmy, co nowa sytuacja oznacza dla 125 tys. gorzowian.Umowę podpisano z firmą Ragn Sells. Za trzyletnie zlecenie spółka może dostać 23 mln zł (to stawka maksymalna, „w praniu" wyjdzie, ile faktycznie śmieci w tym czasie wywiezie, a to na tej podstawie będzie ustalona ostateczna kwota).Nie podpisano umowy z Laguną. Najpierw jej szefowie oznajmili, że chorują, a potem okazało się, że ten przetarg został oprotestowany przez obecną firmę wywozową - Toensmeier.Mieszkańcy północnych dzielnic Gorzowa mogą jednak spać spokojnie. Miasto już dogaduje się z Toensmeierem, by awaryjnie wywoził odpady z tych dzielnic także po 25 września, gdy formalnie spółce skończy się umowa.Ragn Sells zaczęło już rozstawiać swoje pojemniki. Najpierw przy firmach i domkach jednorodzinnych, potem na osiedlach i przy blokach. Dyr. firmy Paweł Salski prosi o wyrozumiałość i cierpliwość. - To gigantyczna operacja, a mamy na nią tylko około tygodnia. To będzie dla nas jak rekord świata - mówił podczas podpisywania umowy.Nie zmienia się system segregowania odpadów. Dalej - jeśli ktoś chce - dzieli je na szkło, biodegradowalne i pozostałe komunalne. Nie będzie też kolorowych pojemników. Jedynym oznakowaniem koszy mają być - jak dotąd - duże naklejki z opisem tego, co wrzucamy do konkretnego pojemnika. - Szkoda - mówi pani Regina z centrum, która liczyła, że wrócą po roku kolorowe kosze. - Z nimi łatwiej było segregować - dodała.Nie zmieniają się stawki za śmieci (przynajmniej na razie). Segregujący z domków płacą 10 zł od osoby miesięcznie, z bloków 9 zł miesięcznie. Kto nie segreguje, płaci 14 zł od osoby za miesiąc.Płacimy jak do tej pory. Zmiana firmy wywozowej nie wpłynie na zmianę numeru konta czy terminów płatności. Cały czas nie będzie też - niestety - kasy w biurze MG6, które organizuje wywóz odpadów. Czyli podczas opłaty czeka nas też uiszczenie prowizji. Najniższa powinna być w banku GBS, który obsługuje miasto. Jego placówki znajdziecie w magistracie przy ul. Sikorskiego 3-4, przy Sikorskiego 7, Pocztowej 1, przy ul. Przemysłowej 53 (jedna z siedzib magistratu) i na Jagiellończyka 10 (skarbówka).Wszystkie śmieci z Gorzowa (a także z podgorzowskich gmin) obowiązkowo zostaną wywiezione do... Gorzowa. A dokładnie na składowisko Zakładu Utylizacji Odpadów. Był to jeden z warunków przetargowych. Tam każde auto jest ważone i stąd wiadomo, ile firma ma dostać pieniędzy (rozliczenie jest za każdą tonę przywiezionych odpadów).Firma Ragn - Sells ma swoje biuro przy ul. Garbary. Ale bazę w Starym Kurowie. Jak więc zamierza obsługiwać Gorzów? - Rozmawiamy już o ulokowaniu bazy w mieście. Mamy dwie lokalizacje na uwadze, toczą się negocjacje. Na pewno będziemy pracować dla Gorzowa, mając na miejscu sprzęt. Nie ma innej możliwości - zapewnił wczoraj P. Salski.Toensmeier, który do 24 września cały czas ma ważną umowę na oczyszczanie całego miasta, i tak po tej dacie zostanie w Gorzowie. To stąd obsługiwać będzie przez kolejny rok gminy: Deszczno, Bogdaniec, Kłodawę, Santok i Lubiszyn (wygrał w czerwcu przetarg na te zlecenie).Nowy grafik wywozu śmieci przez Ragn-Sells będzie w ciągu najbliższych dni dostępny na stronie związku MG6: www.zcg.net.pl. Kto ma pytania dotyczące odbioru odpadów, może je zadać w biurze MG6: ul. Warszawska 6