Krwią podzieliło się wczoraj 46 uczniów „starego ogólniaka" w Stargardzie. Większość zdecydowała się na to pierwszy raz. Oddali prawie 21 litrów krwi. – Jeżeli mogę komuś pomóc to czemu nie – komentuje Przemysław Górniak, uczeń klasy trzeciej I LO. – Nic mnie to przecież nie kosztuje. A satysfakcja jest bardzo duża.
Akcja poboru krwi w stargardzkich szkołach ponadgimnazjalnych odbywa się po raz trzeci. I trzeci raz była w I LO. – Robię to sam z siebie, nikt mnie nie musiał namawiać – mówi Błażej Ciesiński, licealista. – Nic nie tracę, a ktoś może zyskać.
Organizatorem akcji Młodzieżowy Dar Krwi jest Rejonowa Rada Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża. – Krew od młodych, zdrowych ludzi jest najlepsza – mówi Jerzy Bochenek, prezes rady. – Młodzież chętnie dzieli się tym darem. Trzeba więc korzystać, bo zainteresowanie tym lekiem jest duże.
Wśród uczniów decydujących się na oddanie krwi potrzebującym najwięcej jest dziewcząt. Tak było podczas poprzednich edycji. Wczoraj w I LO dziewczęta także stanęły na wysokości zadania. – We wcześniejszych edycjach nie mogłam oddać krwi, bo byłam jeszcze niepełnoletnia – mówi Ada Olejnik, licealistka. – Teraz już mogę, więc pomagam. Uznałam, że trzeba skorzystać z takiej okazji, tym bardziej, że wszystko odbywa się na miejscu. Nie trzeba nigdzie chodzić.
Ekipa z Wojskowego Centrum Krwiodawstwa szpitala wojskowego nr 109 w Szczecinie przez cały rok szkolny będzie się pojawiać w stargardzkich szkołach ponadgimnazjalnych. – Pobór krwi w szkołach chcemy organizować przynajmniej raz w miesiącu – zapowiada Jerzy Bochenek.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
