Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stwórzmy wspólnie warszawską książkę kucharską

Zaranek Andrzej
Zaranek Andrzej
Mój apel sprzed tygodnia przeszedł bez echa. Nie zrażam się jednak niepowodzeniami. Liczę na to, że portal nasz odwiedzać będzie coraz więcej kobiet, a to ich domeną jest gotowanie.

Czy aby na pewno? Jestem od dawna wyznawcą teorii, że człowiek wykonuje dobrze te czynności, których wykonywać nie musi. Podział społeczny zadecydował, że rola kucharek domowych przypadła paniom. Muszą więc one gotować, bez względu na mniejsze czy większe chęci. Bez względu na mniejsze czy większe talenty. Jednocześnie pamiętajmy, że szefami kuchni w najlepszych restauracjach na świecie są mężczyźni!

Gotuję od dawna i przyznam bez wstydu, że czynność ta (czy aby nie sztuka?) sprawia mi wiele przyjemności. Gotuję również z tego powodu, że jestem smakoszem i obżarciuchem jednocześnie. A skoro lubię jeść dobrze i dużo - toteż gotuję; o talentach kulinarnych mojej żony mam bowiem zdanie niezbyt pochlebne (z którym się zresztą nie zgadzam, haha).

Rozgadałem się nieco, za co przepraszam. Przechodzę zatem do rzeczy, czyli do kolejnego przepisu.

Słodki smalec po warszawsku (mojego pomysłu)

Produkty:

słonina - 1 kg, orzechy - 5 dag, wanilia, papryka słodka, majeranek, goździki, sól, rodzynki - 5 dag, jabłko, cebula, miód - 1 łyżka.

Przygotowanie:

słoninę pokroić w drobną kostkę - dusić w głębokiej patelni, na najmniejszym ogniu. Kiedy zaczną się tworzyć rumiane skwarki dołożyć szczyptę soli, odrobinę papryki oraz rozbitą w moździerzu wanilię i goździki. Posypać majerankiem. Posiekać drobno orzechy (dowolne) i dołożyć na patelnię. Posiekać, namoczone uprzednio suszone śliwki. Dołożyć do smalcu razem z rodzynkami. Posiekać drobno cebulę; zetrzeć na drobnej tarce jabłko. Dołożyć do patelni razem z łyżką miodu. Dusić jeszcze ok. 10 minut. Zlać do kamiennego garnka.

Smalec ma po kilku godzinach uzyskuje konsystencję masła. Jest niezwykle aromatyczny. Znakomicie smakuje z bułką wrocławską, jako "przygryzka" do czerwonego wina (wino nie jest koniecznym składnikiem uczty).

Smalec po warszawsku można sporządzić na bazie dowolnych bakalii - znakomicie nadają się do tego celu figi lub suszone morele.

Pychotka.

Zapraszam do współpracy w zbożnym dziele tworzenia warszawskiej książki kucharskiej.

od 7 lat
Wideo

Ekspresowa pizza z cukinii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto