Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich

Dzień ten owiany jest pewną legendą, związaną ze świętem narodowym Katalonii. Święty Jerzy – prawosławny wielki męczennik – pokonał wielkiego smoka, który zagrażał miastu i uwolnił córkę króla. Z kropli krwi smoka wyrósł krzak z czerwonymi różami. Najpiękniejszy kwiat róży został podarowany księżniczce i od tego dnia mężczyźni obdarowują kobiety różą w zamian za książkę.
23 kwietnia to także symboliczna data dla literatury światowej. W tym dniu, w roku 1616 zmarli Miguel de Cervantes, William Shakespeare i Inca Garcilaso de la Vega (przy czym datę śmierci Shakespeare'a podaje się według kalendarza juliańskiego, a pozostałych dwóch – według gregoriańskiego). Na ten sam dzień przypada również rocznica urodzin lub śmierci innych wybitnych pisarzy, np. Maurice'a Druona, Halldóra Laxnessa, Vladimira Nabokova, Josepa Pla i Manuela Mejía Vallejo.
Z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich przygotowano wiele atrakcji. Są to promocje przy zakupie książek, a także wystawy i spotkania autorskie. Np. księgarnie „Domu Książki" przygotowały 30% rabat na książki z listy bestsellerów, a klienci będą obdarowani w księgarniach różami.
Miłośnicy książek na pewno znajdą ciekawe propozycje, ale mam odczucie, że Światowy Dzień Książki nie jest w naszym regionie prawdziwym Świętem Książki. Mało jest spotkań autorskich i mało działań przygotowanych przez biblioteki.  Biblioteki szkolne w ramach obchodów mają oferty zachęcające do czytania książek, np. Szkoła Podstawowa nr 37 w Białymstoku organizuje Wystawę pt. "23 kwietnia - Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich", oraz spotkanie autorskie z poezją dziecięcą Wiktora Szweda,  "Wiosenny teatrzyk" i  konkurs recytatorski wierszy Juliana Tuwima.  W Zespole Szkól Elektrycznych obejrzeć będzie można wystawę "Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich".
Jednak te oferty adresowane są do społeczności szkolnych. Nie ma w Białymstoku imprezy, w której mogliby uczestniczyć wszyscy Bialostoczanie, np. wielkiego kiermaszu książek na Rynku Kościuszki, spotkania z pisarzami i twórcami ksiażek czy imprezy dla dzieci, która zachęciłaby do czytania, np. czytanie książek przez postacie z bajek. 
Może warto w grafiku przyszłorocznych imprez miejskich znaleźć czas na popularyzację książki i czytelnictwa wśród Białostoczan.