O godz. 20.00 błonia Stadionu Narodowego zapełniły się miłośnikami sylwestrowej zabawy. Po koncertach Artura Rojka i Kasi Nosowskiej z zespołem Hey, którzy zagrali swoje największe hity, przyszedł czas na ostatnie spotkanie z gigantami polskiej sceny - Budką Suflera.
Godzinę przed północą na scenie pojawiła się najbardziej wyczekiwana gwiazda - Jason Derulo. Ten młody, ale bardzo wszechstronny artysta, razem z grupą tancerzy zabrał plenerową publiczność do gorącego, tanecznego klubu. Najbardziej znane hity takie jak "Wiggle" czy "Trumpets" wybrzmiały w ostatnich minutach starego roku porywając warszawską publiczność do wspólnej zabawy.
Wraz z wybiciem północy nastąpiła wielka pirotechniczna eksplozja. Świetliste show na niebie na 13 minut zasłoniło bryłę Stadionu Narodowego. Eksplozja ognistej energii z nieba przeniosła się wkrótce na scenę za sprawą Dash Berlin. Artysta przez godzinę swojego show pozwolił zapomnieć, że mamy zimę.
Poza koncertami na bawiącą się publiczność czekały dodatkowe atrakcje - wielki, dwudziestometrowy napis I love Warsaw z sylwestrowym mieniącym się zegarem, który stał się hitem akcji Sylwestrowa Fota.
Uczestników imprezy muzyką i tańcem rozgrzewali artyści, ciepła kawa i herbata otrzymana dzięki sponsorowi.
Imprezę zorganizowało: Miasto Stołeczne Warszawa oraz Stołeczna Estrada
Główny sponsor: PGE Polska Grupa Energetyczna
Partnerzy: Stadion Narodowy, Metro Warszawskie, Zarząd Transportu Miejskiego i Radio Zet.
Zobacz więcej:
Zmarł wybitny poeta Ernest Bryll
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?