Szkodliwe promieniowanie w Kielcach. Autor badań mówi o niebezpiecznym zjawisku

- W rejonie Karczówki promieniowanie jonizacyjne niebezpieczne dla człowieka jest wielokrotnie większe niż dopuszczają to normy - poinformował przed świętami Robert Urbański, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Kielcach.
Chodzi o teren ciągnący się między górą Karczówką, Grabiną i Dalnią, gdzie znajdują się szyby pokopalniane.
W 2009 roku w tym miejscu przeprowadzone były badania przez naukowców z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Wykryto wówczas izotopy promieniotwórcze Uranu, Toru, Potasu i Radonu.
- Z badań wynika, że w kilku miejscach promieniowanie jest od 4,1 do 12,93 raza wyższe niż normy obowiązujące w naszym kraju.
Udało nam się porozmwaiać z doktorem Arturem Kasprzykiem współautorem badań.
- Teren Trojaka(obszar między Karczówką, Dalnią i Grabiną-przypis red.) jest to obszar występowania licznych uskoków tektoniczych. To że tam promieniowanie jest to rzecz oczywista.Celem naszych badań było stwierdzenie jak wysokie ono jest - mówi doktor Kasprzyk.
Czy promieniowanie jest niebezpieczne dla ludzi?
- Można sobie spacerować po tym terenie i nic się nie dzieje. Gorzej gdyby ktoś chciał tam wybudować dom i zamieszkać w nim. Wówczas promieniowanie może po jakimś czasie powodować zmniejszoną odporność i wywoływać zwiększoną zachorowalność  u ludiz - mówi doktor Kasprzyk.
Czy mamy powody do obaw?
Moim zdaniem nie ma powodów do paniki. Jeśli rejon Trojaka może być  terenem rekreacyjnym i z pewnością promieniowanie nie będzie miało negatywnego wpływu na ludzi spacerujących tam czy bawiących się dzieci. Nie powinno tylko tam budować się domów, mieszkanie w tym miejscu może być niebezpieczne - podkreśla doktor Kasprzyk.