T-Mobile Ekstraklasa: Polonia zagra w Chorzowie z Ruchem

Spotkanie w Chorzowie będzie niezwykle ważne dla układu tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Gdyby Polonii udało się wygrać z Ruchem, „Czarne koszule” mogłyby przeskoczyć w tabeli chorzowian i awansować na 5 miejsce w lidze. Dla Ruchu zwycięstwo z Polonią oznaczałoby awans na trzecie miejsce w lidze. Dlatego też remis w tym meczu nie satysfakcjonuje żadnej z ekip.

Czytaj także: T-Mobile Ekstraklasa: Polonia zremisowała z Cracovią 0:0 (ZDJĘCIA, RELACJA)

Poniedziałkowe spotkanie będzie wyjątkowe dla trenera Ruchu Waldemara Fornalika, który cztery lata temu pracował w Polonii. - To był ciekawy etap w mojej trenerskiej karierze, kolejne szkoleniowe doświadczenie. To mnie na pewno rozwinęło. Z jednej strony mieliśmy trudne warunki do pracy, bo nie mieliśmy bazy. W poszukiwaniu trawy musieliśmy się włóczyć po Mazowszu, a i tak najczęściej trenowaliśmy na sztucznej nawierzchni. Dziś pod tym względem poloniści mają się o wiele lepiej – wspominał w oficjalnym serwisie internetowym klubu Fornalik.

W przeszłości w Chorzowie występowali dwaj obecni zawodnicy Polonii, Maciej Sadlok i Tomasz Brzyski. - Na pewno mam sentyment do tego klubu. W Ruchu spędziłem naprawdę fajny czas. Jednak teraz mijają już dwa lata odkąd jestem w Polonii i skupiam się na grze dla niej. Jeśli trener da mi szansę w meczu z Ruchem, to będę robił wszystko, aby strzelić gola i przywieźć z Chorzowa trzy punkty – zapowiada Brzyski, który ma duże szanse na występ w pierwszym składzie Polonii w meczu z Ruchem.

- To dobry i solidny zespół, który pomimo ciągłych osłabień trzyma stały poziom. Waldek Fornalik wykonuje fajną pracę. O Ruchu różnie się mówi, ale to drużyna umotywowana i mająca w składzie dobrych zawodników. Na pewno czeka nas tam ciężka przeprawa - komplementował zespół z Chorzowa trener Polonii, Jacek Zieliński.

Opiekun „Czarnych Koszul” zwrócił uwagę na dobrą grę w ataku Ruchu. - Mają dwóch groźnych napastników - Piecha i Jankowskiego. W dobrej dyspozycji jest też Zieńczuk czy dwóch środkowych pomocników - Malinowski i Straka – dodał w rozmowie z oficjalnym serwisem drużyny Zieliński.

Po długiej nieobecności do składu „Czarnych Koszul” wraca jej najlepszy strzelec, Bruno Coutinho. Jednakże szansa, że wystąpi od pierwszej minuty w Chorzowie jest minimalna. Sam zawodnik twierdzi, że nie jest jeszcze gotowy na 100 procent. W meczu z Ruchem zabraknie także kontuzjowanego Łukasza Teodorczyka i chorego Pawła Wszołka. Trener Zieliński być może znów sprawdzi na szpicy Pavla Sultesa, który grał jako wysunięty napastnik w Krakowie. Choć nie zdobył gola, był aktywny i mógł się podobać na tej pozycji, szczególnie biorąc pod uwagę indolencję strzelecką nominalnych napastników Polonii.

Czytaj także: T-Mobile Ekstraklasa: Lubański wiceprezesem Polonii Warszawa

Trener Fornalik nie będzie mógł skorzystać w poniedziałek z kontuzjowanych Djokica i Sebastiana Olszara. Bardzo prawdopodobne, że na po raz pierwszy w tym sezonie na ławce rezerwowych usiądzie Wojciech Grzyb, którego postawa w ostatnich meczach jest rozczarowująca.

W poprzednim sezonie oba mecze między Ruchem a Polonią kończyły się pewnymi zwycięstwami „Czarnych Koszul”. Przy Cichej Polonia wygrała 3:0, a na Konwiktorskiej 3:1. Swoją obecność na poniedziałkowym meczu zapowiedział już selekcjoner Franiciszek Smuda, który będzie obserwował graczy w kontekście grudniowych sparingów kadry w składzie krajowym.

Poniedziałkowy mecz poprowadzi sędzia Dawid Piasecki ze Słupska. Zapraszamy na relację na żywo z tego spotkania w naszym serwisie już od 18.20!

źródła: 90minut.pl, Przegląd Sportowy

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!