Tak wygląda kamienica po remoncie za 80 tys. zł!

Kamienica przy Armii Polskiej 39 wyróżnia się już z daleka. Na tle zrujnowanych sąsiednich budynków prezentuje się świetnie. Nic dziwnego - w 2010 r. zakończył się remont jej elewacji. Wspólnota mieszkaniowa na własny koszt zrobiła całą dokumentację, dzięki temu udało się zdobyć ponad 80 tys. zł dotacji na remont.Jednak gdy podejdzie się bliżej, dobre wrażenie mija. Widać spękania, ubytki, sypiącą się sztukaterię. Jej elementy roztrzaskiwały się na chodniku. Gdyby ktoś dostał w głowę (odpadały spore fragmenty), mogło dojść do nieszczęścia!Według lokatorek: pani Teresy i Elżbiety (dane do wiadomości redakcji), które zaalarmowały Administrację Domów Mieszkalnych nr 3, to wszystko wina źle przeprowadzonego remontu właśnie. W piśmie do zarządcy wytykają m.in. niewłaściwe wykonane ocieplenie i złe odprowadzanie wody.- To nie są pierwsze takie alarmy lokatorów z tej kamienicy. Dlatego już wcześniej zwracaliśmy się do wykonawcy o poprawki. Za każdym razem kończyło się jednak wymianą dokumentów. Teraz zarządziliśmy spotkanie na miejscu - mówił nam wczoraj kierownik ADM nr 3 Robert Jankowski.Podczas niedawnej ,,wizji lokalnej'' okazało się, że zniszczenia są, i to spore. - Wykonawca zgodził się naprawić ubytki i poprawić spękania czy skruszenia oraz sztukaterię. Kwestionuje tylko część zniszczeń, które zdaniem firmy są winą nieszczelnego dachu i powstały w okolicach rynny - usłyszeliśmy wczoraj od Jankowskiego. Jednak zdaniem administratora nie ma wątpliwości, że to też będzie do naprawy na koszt firmy. - Mamy film wideo nakręcony z podnośnika, który pokazuje, że to nie wina dachu, a złego mocowania papy podczas prac remontowych - zdradza kierownik ADM.Podział prac wyjaśni się lada dzień, bo jeszcze w tym tygodniu ma być spotkanie z budowlanymi. Muszą się spieszyć, bo do 10 marca powinni przedstawić konserwatorowi zabytków pisemną opinię z odpowiedzią na pytanie: co podczas remontu zrobiono źle.Na szczęście na remont była gwarancja - trzyletnia. Przypomnijmy: tak samo jest podczas modernizacji innych budynków. Dzięki temu w podobnych przypadkach firmy wykonują naprawy, uzupełnienia i poprawki na swój koszt. Udało nam się namierzyć zakład, który wykonywał remont kamienicy przy Armii Polskiej 39. To renomowana firma, ma na koncie mnóstwo wykonanych prac, wiele razy zajmowała się też budynkami komunalnymi. - Niestety, nie ma nikogo uprawnionego do rozmów z prasą. Szefa dziś nie będzie - usłyszeliśmy wczoraj od pracownicy tej firmy.Zakład Gospodarki Mieszkaniowej (ADM do niego należą) od wielu lat zajmuje się remontami elewacji kamienic. Do tej pory wydano na ten cel grubo ponad 5 mln zł, a nową twarz zyskało blisko 60 budynków. W wielu przypadkach dokładały się do prac wspólnoty mieszkaniowe, które brały na takie roboty kredyty. - Wiem, że różnie ludzie to oceniają, bo niby to takie pudrowanie, ale dla mnie nawet remont fasady coś zmienia - mówił wczoraj Tadeusz Piątkowski z centrum.Prawdziwy problem z odnowionymi kamienicami to jednak nie fuszerki i poprawki, ale... wandale. Niemal każdy z odświeżonych frontów jest już pomazany przez wandali. Takich uszkodzeń gwarancja jednak nie obejmuje...Jerzy Kaszycaekspert budowlany- Od lat fotografuję stare kamienice. Na zbliżeniach widać, w jak fatalnym są stanie. Remonty samych fasad to krótkowzroczne działanie. Do tego często wykonywane pobieżnie, obliczane są na szybki efekt. Chciałbym się mylić, ale czuję, że niedługo będzie o Gorzowie głośno, jak na przechodnia zawali się któryś z balkonów starych kamienic.SKOMENTUJJak oceniasz remonty fasad starych kamienic?