Policjanci z Mokotowa specjalizujący się w ściganiu osób poszukiwanych zajęli się zatrzymaniem kolejnego z podejrzanych. Ustalili, że ukrywający się od kilku miesięcy mieszkaniec dzielnicy, kryjówkę znalazł u swojego znajomego pod Warszawą.
Nie zwlekając zapukali z samego rana do drzwi domu w powiecie piaseczyńskim. Stanął w nich właściciel, który nie krył zdziwienia na widok policyjnych legitymacji.
Mężczyzna próbował przekonać funkcjonariuszy, że jest sam w domu, a żaden poszukiwany u niego nie mieszka. Ale policjanci postanowili dokładnie skontrolować dom. W jednym z pokoi znaleźli poszukiwanego 61-latka, ukrytego w… tapczanie.
Prosto z mebla sypialnego trafił do więziennej celi, gdzie będzie odbywał karę pozbawienia wolności za przestępstwo popełnione w przeszłości.
Zobacz również:
Przed policjantami schował się w… wersalce
Przed policją ukrył się w lodówce
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?