- Ciężko robi się telewizję prywatną w Gorzowie?- Ciężko. Nie tylko w Gorzowie. Taka jest specyfika prywatnych telewizji, że to jest ciężki chleb. W dużych miastach, takich jak Łódź czy Poznań, telewizję robi się jednak łatwiej, z tego względu, że jest duży rynek odbiorców i reklamodawców.- Ile godzin dziennie nadajecie premierowego programu?- Godzinę - dwie. Jak na lokalną telewizję, to jest bardzo dużo. Powtarzamy go dziesięć razy dziennie, więc każdy ma szansę trafić na program.- Gdzie można zobaczyć Teletop?- W sieci Multimedia Polska. Teletop jest ściśle związany z tą siecią. Pracujemy nad tym, żeby rozszerzyć zakres, ale na razie jest za wcześnie, aby na ten temat mówić.- Z których programów jest pan dumny?- Dumny jestem przede wszystkim z tego, że udało się prowadzić telewizję przez dziesięć lat. Gdy ją zakładałem, wróżono mi maksymalnie rok. Spośród programów najbardziej dumny jestem z informacyjnego Fokusa.- Ulubionym programem niektórych moich kolegów jest ten, gdy pokazujecie miasto zza szyby auta.- Ten program robimy tylko cztery razy do roku. Telewizja wymaga przerwy konserwacyjnej. Musimy czasem wyłączyć na 2-3 dni wyłączyć nadawanie programu na żywo. Wtedy jeździmy po Gorzowie i pokazujemy miasto z perspektywy samochodu. Ten program ogląda bardzo dużo ludzi starszych, którzy nie poruszają się na co dzień po Gorzowie. Przy pierwszym programie jechaliśmy dość żywiołowo i potem mieliśmy dużo telefonów z uwagami: „Oj, panowie, łamiecie przepisy. Przejechaliście na czerwonym świetle".
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?