Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To ostatni tydzień Mienty

Redakcja
archiwum
Rozmowa z Łukaszem Kukulskim, właścicielem klubu Mienta

- Na imprezowej mapie miasta Mienta istniała zaledwie 2 lata. Jakie są powody zakończenia działalności klubu?- Istniała dokładnie 2,5 roku. To z jednej strony mało, z drugiej całkiem sporo, szczególnie jak na tak płynną i zmienną branżę, jaką jest rozrywka. Tym bardziej, jeśli próbuje się zrobić coś ambitnego i ciekawszego niż kolejna „zapodajnia" komercyjnej muzyki. Próbowaliśmy cały czas trzymać wysoki poziom muzyczny, nie było weekendu, w którym nie grałby jakiś uznany w Polsce, a nawet na świecie DJ czy zespół, co oczywiście pociąga za sobą dodatkowe koszty. Niestety, w Rzeszowie po prostu brakuje odbiorców bardziej ambitnych dźwięków, którzy byliby w stanie wyłożyć choć 10 zł, żeby zobaczyć uznanego artystę. Głównym powodem jest jednak powstający w tym samym budynku hotel i idące za tym wysokie prawdopodobieństwo problemów związanych z ciszą nocną, których - w szczególności w pierwszym roku działalności - mieliśmy mnóstwo. W tej sytuacji wolimy poszukać nowego miejsca, niż marnować czas, tłumacząc się w różnych instytucjach z donosów.- Ciężko rozstać się z ludźmi, atmosferą, samym klubem?- Oczywiście, że tak. Udało się stworzyć klub z niesamowitą atmosferą, zyskaliśmy masę stałych bywalców, powstały przyjaźnie, a nawet poważniejsze związki. Były imprezy, których nie zapomnę do końca życia, „spocone" ściany, bujające się tłumy, wspaniali artyści i oczywiście piękne dziewczyny. Będzie tego brakować, oj będzie. To, z czym także ciężko się rozstać, to ludzie, którzy tworzyli ten klub. Po pierwszych dwóch, trzech miesiącach docierania się i zmian personalnych, powstała świetna ekipa, dla której klub stał się drugim domem.- Jakie imprezy i do kiedy są jeszcze planowane w klubie?- Ostatni weekend działalności klubu to czwartkowe Totalne Ocieplenie, piątkowy koncert zespołu WA-DA-DA poprzedzony mocnym, hardcorowym wstępem Government Flu. Sobota - to ostatnia oficjalna impreza, o muzyczną stronę zadba część naszej regularnej ekipy DJ-skiej - Juice, Zoltan, Melodee, Greg Crack, Kulturalny, Daze oraz gość specjalny - MONO.- Co dalej? Czy ma pan w planach inną działalność w tej branży?- W branży działam od lat i w najbliższym czasie to się raczej nie zmieni. A czy powstanie klub Mienta w innym miejscu? Zobaczymy... Rozglądam się za ciekawą i odpowiednio dużą przestrzenią, którą można będzie ciekawie zaaranżować.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto