Trudne zadanie przed Spójnią Stargard. Rywalem spadkowicz, Sportino Inowrocław

Przed nami druga kolejka zmagań na zapleczu ekstraklasy. AZS Radex Szczecin zagra przed własną publicznością z Polonią 2011 Warszawa. Początek meczu o godzinie 18 w sobotę. Z kolei Spójnia Stargard będzie musiała sprostać w Inowrocławiu miejscowemu Sportino. W AZS humory dopisują. Po bardzo dobrej inauguracji i wyjazdowym, derbowym zwycięstwie ze Spójnią, wszyscy liczą na kolejne dwa punkty w spotkaniu z Polonią. Warszawski zespół dwa sezony temu awansował do ekstraklasy, jednak utrzymał się w niej tylko przez rok.
Polonia z założenia jest drużyną, w której pierwsze poważniejsze koszykarskie szlify zbierają młodzi zawodnicy. Nie byli oni jednak w stanie sprostać najlepszym ekipom w Polsce. W pierwszej kolejce I ligi Polonia wysoko przegrała z ŁKS Łódź.
– Spodziewam się, jak i pewnie wszyscy kibice w Szczecinie, że pierwszy mecz u siebie wygramy – przyznaje prezes AZS, Zbigniew Nagay. – Nie wynika to z faktu lekceważenia rywala, ale bardziej z dobrze przepracowanego okresu przygotowawczego naszej ekipy. Polonia mocno się osłabiła, ale wciąż jest to groźny zespół. Po wygranej ze Spójnią nie popadamy w hurraoptymizm. Celem pierwszej rundy jest wygranie jak największej ilości spotkań, póki jeszcze rywalenas do końca nie rozpoznali – dodał Nagay.
W I lidze występuje jeszcze drużyna AZS Politechnika Warszawska, z którą Polonia ściśle współpracuje. To właśnie ten drugi warszawski zespół ma za zadanie awansować do ekstraklasy, Polonia ma się tylko utrzymać na jej zapleczu. Z tego też względu zdolniejsi zawodnicy z młodej warszawskiej ekipy zasilili Politechnikę. Ogólnie z Polonii latem odeszło aż dziewięciu zawodników, pozyskano ośmiu.
W szczecińskim zespole sytuacja jest zgoła inna. Zespół, z małymi wyjątkami, od lat gra w prawie takim samym składzie i element boiskowego zgrania powinien być po stronie gospodarzy. Kibice akademików dawno I ligi w Szczecinie nie oglądali, ale muszą pamiętać, że na spotkania tego sezonu obowiązują bilety. Normalny kosztuje 10 złotych, ulgowy 5 zł.
A Spójnia zagra w Inowrocławiu. Sportino także nie wytrzymało konkurencji w poprzednim sezonie w ekstraklasie. Teraz zespół trenera Aleksandra Krutikowa będzie chciał tam jak najszybciej wrócić, choć w klubie bardziej mówi się o odzyskaniu zaufaniakibiców po słabych występachw poprzednim sezonie. Na razie Sportino zaczęło jak Spójnia, czyli od porażki. W drużynie z Inowrocławia występuje były koszykarz Spójni, Łukasz Żytko.