Z naszą redakcją kontaktują się mieszkańcy sygnalizujący problem drogowy przy ulicy Staszica. Chodzi o zastawiony samochodami chodnik przed tymczasową siedzibą Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. Od kiedy policjanci zajęli budynek po byłym domu dziecka przy ulicy Staszica, piesi nie czują się bezpiecznie przechodząc przez jezdnię w jego pobliżu.- Przejście dla pieszych jest w takim miejscu, że patrząc od komendy, zaraz po lewej stronie jest łuk drogi - mówią mieszkańcy, którzy zgłosili nam problem. - Stojące na chodniku samochody policjantów zasłaniają widoczność. Wchodząc na pasy nie wiadomo, czy nadjeżdża auto czy nie.Pojechaliśmy we wskazane przez mieszkańców miejsce. Na chodniku przed siedzibą komendy stało siedem samochodów. Nie były to policyjne radiowozy, a najprawdopodobniej prywatne auta policjantów. Stały kawałek od budynku, przy samej jezdni. Pieszy wchodzący na wyznaczone pasy nie widział przez nie, czy od strony wiaduktu kolejowego nadjeżdża jakiś pojazd. Byliśmy świadkami, jak pewna kobieta weszła na przejście dla pieszych i po kilku krokach gwałtownie się wycofała. Zrobiła tak, bo nagle po jej lewej stronie pojawił się samochód. Później przechodziła przez pasy cały czas obserwując, czy jeszcze jakiś pojazd się pojawi.- Policja musi zdać sobie sprawę, że takie stawianie samochodów zagraża bezpieczeństwu - mówi jeden z niezadowolonych mieszkańców. - Wiem, że przy tymczasowej komendzie może brakować miejsc parkingowych dla policjantów, ale to nie oznacza że tak powinno się stawiać auta. Tam jest łuk drogi i powinna być zapewniona jak najlepsza widoczność dla pieszych. Tamtędy chodzą uczniowie, osoby do ośrodka pomocy społecznej, do ośrodka rehabilitacji.Policjanci twierdzą, że wszystko jest zgodnie z przepisami.- Auta stoją dalej niż dziesięć metrów od przejścia dla pieszych, znak zakazu zatrzymywania i postoju nie dotyczy policji, a na nasz wniosek wprowadzono ograniczenie prędkości do czterdziestu kilometrów na godzinę - wylicza mł. asp. Łukasz Famulski ze stargardzkiej policji. - Apelujemy do kierowców, by stosowali się do znaku, jeśli będą jeździć z dozwoloną prędkością, to nie będzie problemu.Mieszkańcy przypominają jednak mundurowym, że znak zakazu zatrzymywania i postoju nie dotyczy policji, czyli jej służbowych pojazdów, a nie prywatnych aut policjantów.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?