Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.
Przed sejmem pojawili się głównie ludzie starsi. Nic w tym dziwnego, bo to właśnie oni są głównie użytkownikami ogródków działkowych. Jeżeli ogródki znikną, zniknie jedna z radości ich życia. Jeżeli weźmie się pod uwagę wysokość polskich emerytur należy otwarcie powiedzieć, że na inne przyjemności raczej nie będzie ich stać.
- W Warszawie mamy 174 ogrody działkowe, których stan prawny nie jest uregulowany, za wyjątkiem jednego. na tym jednym ogrodzie jest około 500 działek. A w sumie w Warszawie około 30 tysięcy. Skoro stan prawny ogrodów nie jest uregulowany, te ogrody nie będą uwłaszczone. Obawiamy się, że te miejsca zostaną przejęte przez deweloperów - mówi Stanisław Zawadka szef mazowieckich działkowców. - Przecież sporo z tych działek leży w atrakcyjnych lokalizacjach, również w centrum - dodaje.
Zobacz też:
Apogeum protestów związkowców. Prawie 100 tys. ludzi na ulicach Warszawy [nowe zdjęcia]
Prezes twierdzi, że na manifestacji pojawiło się około 14 tys. osób. Zapewne było ich nieco mniej, jednak ludzi protestujących było naprawdę dużo. Protestujący przyjechali z całej Polski. - To nasze małe przyjemności. Nie chcemy żyć tylko w czterech ścianach - mówi pani Maria, która przyszła protestować przed budynek parlamentu.
Działkowcy protestowali również przeciwko zmianom w obywatelskim projekcie ustawy, w którym w sejmie dokonano niekorzystnych zdaniem działkowców zmian, - To nie jest już projekt obywatelski - stwierdza Zawadka.
Do protestujących wyszedł między innymi poseł John Godson. Wielu z manifestujących brało od niego autografy. Kiedy z mównicy padały zapewnienia polityków o poparciu dla postulatów działkowców z tłumu dało się słyszeć komentarze - "słowa, słowa, słowa".
Na proteście pojawili się również ludzie młodzi, chociaż było ich niewielu. Część z nich miała transparenty z nazwami rodzinnych miast.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?