Ubodzy nie odczują podwyżki MPGN-u. Po kieszeni dostaną zamożniejsi

Łukasz Ernestowicz: - Czynsze w mieszkaniach komunalnych miały wzrosnąć na początku roku. Zapowiadana podwyżka jednak się odwleka.- Zenon Róźycki: - Przede wszystkim to nie podwyżka. W mediach pojawiały się nieprecyzyjne informacje na ten temat. To raczej regulacja czynszów. Zmiany zostaną uchwalone na sesji Rady Miejskiej po wakacjach. Zależy nam aby do końca tego roku temat zamknąć już całkowicie.- Po tej regulacji czynsze wzrosną?- Osoby najuboższe otrzymają tylko wyrównanie wymiaru czynszu z uwagi na brak podwyżek od 2009 roku. Natomiast opłaty wzrosną dla osób nieuprawnionych do zajmowania mieszkania komunalnego, które w zasadzie nie powinny mieszkać w naszych budynkach.- Kim są osoby nieuprawnione?- To takie, które posiadają własne dodatkowe mieszkania lub je wynajmują w prywatnych budynkach oraz osoby, które nie są ubogie. Przepisy mówią wyraźnie, że gmina musi zapewnić mieszkanie wyłącznie ubogim, a nie takim, których stać na wynajem lub nawet kupno nowego mieszkania. W zasadzie moglibyśmy zamożniejszym grudziądzanom odbierać mieszkania w naszych zasobach. Ale nie posuniemy się do takiego kroku. My chcemy, żeby dalej wynajmowali od nas mieszkania. Ale powinni płacić wyższe czynsze.- Na co przeznaczone zostaną pieniądze z podwyżki?- Nasi lokatorzy często skarżą się na zły stan budynków i mieszkań. Dlatego pieniądze przeznaczone będą głównie na remonty. Chcemy w końcu zacząć na poważnie modernizować nasze budynki. Za stawkę bazową czynszu, która w tej chwili obowiązuje, nie jesteśmy tego w stanie robić.- O ile musi wzrosnąć stawka bazowa za metr kwadratowy, żeby wystarczyło pieniędzy na remonty?- Przynajmniej dwukrotnie.- Część lokatorów w ogóle nie płaci czynszów. Może MPGN podwyższając stawki uczciwym lokatorom, chce łatać dziurę budżetową?- Nie. Cały czas zwiększamy skuteczność w pobieraniu czynszów. Remontować będziemy budynki i mieszkania, których lokatorzy płacą czynsze. Nieuczciwi są już teraz i będą dalej przenoszeni do mieszkań o niższym standardzie lub eksmitowani do hoteli.