Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ul. Struga. Zanikał im obraz w telewizorze

Redakcja
Wioletta Mordasiewicz
Stargardzianie z ul. Struga zmienili operatora i jak mówią, źle na tym wyszli. Do oglądania swoich ulubionych programów telewizyjnych mogli wrócić dopiero po interwencji „Głosu”.

Stanisława i Jerzy Smagaczowie, mieszkańcy ul. Struga w Stargardzie, zdecydowali się na zmianę operatora telewizyjnego. Przyszedł do nich przedstawiciel Canal + Cyfrowy i zaoferował rzekomo lepsze warunki. Stargardzianie do niedawna korzystali z usług firmy Multimedia Polska.
– Gdybyśmy wiedzieli przez co potem przejdziemy, to na pewno na podpisanie umowy z  nowym operatorem byśmy się nie zdecydowali – mówi pani Stanisława. – Ten pan obiecywał nam złote góry. Podkreślał, że technik przyjeżdża na każde wezwanie. Potem okazało się, że to co mówił, nie było prawdą.
Po podpisaniu umowy do państwa Smagaczów przyszedł monter z dekoderem. Na początku, po zamontowaniu sprzętu, wszystko było w porządku.
– Jeszcze tego samego dnia zauważyłem, że coś szwankuje – opowiada pan Jerzy. – Obraz zaczął się wykratkowywać, a po jakimś czasie zanikać. Nasz telewizor jest nowy. Bałem się, że się zepsuje. Zadzwoniliśmy po technika. Przyszedł i niby awarię naprawił. Skasował nas 40 zł na paliwo. A przecież awaria nie była z naszej winy! On sobie pojechał, odbiór telewizji znowu był fatalny.
Abonenci przez kilkanaście dni usiłowali kontaktować się z technikiem i przedstawicielami Canal + Cyfrowy.
– To było coś koszmarnego – opowiada pani Stanisława. – Nikt z nami nie chciał rozmawiać. A jak już, to bardzo niegrzecznie nas traktowano. Jak intruzów. A my tylko chcieliśmy sobie w spokoju oglądać ulubione programy, za co przecież płacimy.
Pretensje zawiedzionych abonentów zgłosiliśmy w centrali firmy.
– Sprawa została pozytywnie rozstrzygnięta, technik odwiedził już klienta– poinformowała nas Katarzyna Pietrzak, specjalista ds. komunikacji z Canal + Cyfrowy.
– Jestem mile zaskoczona skutecznością tej interwencji – mówi pani Stanisława. – Gdyby nie „Głos", do dziś pewnie nie moglibyśmy oglądać telewizji. A tak dwa dni po tym, jak opowiedzieliśmy naszą historię, sprawa została załatwiona jak należy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto