Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ulica Stodólna wciąż zamknięta. Szukają rozwiązania tego problemu

Małgorzata Goździalska
Małgorzata Goździalska
Wojciech Alabrudziński
Ulica Stodólna nadal zamknięta dla ruchu. Od kilku miesięcy przejazd na odcinku od Królewieckiej do Targowej jest niemożliwy. Dlaczego ruina, która zagraża bezpieczeństwu, jeszcze nie została rozebrana?

Otworzą Stodólną? Jeszcze nie terazJak długo jeszcze Stodólna będzie zamknięta dla ruchu? - denerwują się kierowcy. Bo od kilku miesięcy przejazd na odcinku od Królewieckiej do Targowej jest niemożliwy. Dlaczego ruina, która zagraża bezpieczeństwu, jeszcze nie została rozebrana?Ulica Stodólna została zamknięta dla ruchu z powodu zagrożenia katas-trofą budowlaną. Chodzi o budynek dawnych koszar carskich.ZOBACZ - Kolejny pożar na Stodólnej - podpalenie - Dlaczego ta ruina jeszcze nie została rozebrana? - denerwuje się Czytelnik. - Przecież to nie do pomyślenia, żeby z powodu jednej budowli był sparaliżowany ruch w samym centrum miasta. Mało mamy korków na "jedynce" i innych remontowanych ulicach?Powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego we Włocławku, owszem, wydał decyzję o częściowej rozbiórce obiektu. - Chodzi o wyeliminowanie zagrożenia - tłumaczy Cezary Tumiński, powiatowy inspektor. Problem jednak w tym, że nie ma kto dokonać rozbiórki. - Powinna to zrobić osoba, będąca reprezentantem firmy, która jest właścicielem obiektu - uważa Cezary Tumiński. Niestety, wszystko wskazuje na to, że reprezentant firmy ukrywa się.Czytaj - Stodólna zamknięta! Jeszcze? Wprawdzie włocławska prokuratura wydała za nim list gończy, jest też decyzja sądu o jego tymczasowym aresztowaniu, ale poszukiwania nie przyniosły dotąd rezultatu. - Nie mamy informacji, że poszukiwany został przez policję zatrzymany - mówi Piotr Stawicki, prokurator rejonowy we Włocławku. Czy w tej sytuacji powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego nie mógłby dokonać rozbiórki na własny koszt? Jak się okazuje, to nie jest takie proste w sytuacji, gdy znany jest właściciel budynku. - Wydaliśmy już pieniądze na zabezpieczenie tego obiektu - mówi Cezary Tumiński. - I nie ma kto nam ich zwrócić.Nie ma więc żadnej nadziei? Jest. Miejski Zarząd Dróg we Włocławku zaplanował przebudowę skrzyżowania znajdującego się niedaleko straszącego obiektu. Opracowywana jest dokumentacja projektowa. Jak się dowiedzieliśmy, projekt ten zakłada m.in. wyburzenie ruiny. Ale ma być realizowany najwcześniej w przyszłym roku.Niedawno doszło do spotkania wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego Zbigniewa Sulika z zastępcą prezydenta Jackiem Wojciechowskim. - Wspólnie szukamy możliwości rozwiązania tego problemu - mówi Zbigniew Sulik. - Ale postępowania administracyjnego nie da się przyspieszyć.A chodzi o postępowanie egzekucyjne, które wszczął powiatowy inspektorat wobec właściciela obiektu. I zanim się nie zakończy, ulica nie będzie otwarta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto