Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ustawa śmieciowa po opolsku i częstochowsku

Sławek Szota
Sławek Szota
Ach jakie ładne kosze postawiła u siebie Częstochowa! 
Ale jakie są one pracochłonne w opróżnianiu i niepraktyczne :(
Ach jakie ładne kosze postawiła u siebie Częstochowa! Ale jakie są one pracochłonne w opróżnianiu i niepraktyczne :(
Gdy poczyta się opinie na internetowych forach to można dojść do wniosku, że mieszkamy w najbardziej zapadłej, najgorzej zarządzanej dziurze zwanej Opolem. Spójrzmy więc jak radzą sobie np: ze śmieciami w przeszło dwa razy większej od nas Częstochowie.

Częstochowa "zafundowała sobie" i postawiła na osiedlach eleganckie kontenery do segregacji śmieci. Mieliśmy takie w Opolu, na szczęście w niezbyt dużej ilości. (jak dobrze poszukać to jeszcze kilka takich na mieście się znajdzie). Temat mamy więc już w Opolu przećwiczony.
Wspomniane pojemniki są owszem nawet ładne, ale bardzo pracochłonne w opróżnianiu. Do takiego kontenera musi  podjechać ciężarówka zaopatrzona w mały dźwig. Zbiornik musi więc stać w łatwo dostępnym miejscu, i jeżeli ktoś autem drogę dojazdu zastawi to już jest przysłowiowo "po ptokach".
W wariancie opolskim wystarczy, że dwóch ludzi zaopatrzony w kółka kontener  wywlecze i do śmieciarki podczepi.
Wróćmy jednak do Częstochowy- ciężarówka łapie dźwigiem zbiornik "za grzywę", podnosi ponad skrzynię ładunkową. Operator przy użyciu długiego pręta musi odblokować dno kontenera, by pozbył się on ładunku.Trzeba jeszcze tylko pomyśleć o zabezpieczeniu odpadów by wiatr ich po całym mieście nie roznosił, i można ruszyć w stronę wysypiska.
Niestety prawidłowe zabezpieczenie ładunku nie jest rzeczą prostą, o czym mogliśmy się przekonać na tym przykładzie
Zobacz: Nieodpowiedzialny kierowca na opolskich ulicach 
W Opolu zebrane  surowce wtórne pakowane są do wnętrza śmieciarki, która ma jeszcze możliwość je ugnieść, by zajmowały mniej miejsca. Zgubienie czegokolwiek jest więc mało prawdopodobne.
W Opolu, bez większych ceregieli, ta sama śmieciarka w razie potrzeby jednego dnia może zbierać plastiki, w drugim makulaturę, w trzecim szkło a w czwartym zwykłe śmieci. Kontenerom można też (w razie potrzeby) szybko nadać nową funkcję - zmieniamy kolor pokrywy i z kosza na plastik, robi się kosz na szkło. W Opolu w razie potrzeby odpady mogą być składowane "z czubkiem" czyli "do pełna i jeszcze trochę". Łatwo też jest je "ubić". Gdy przepełnią się zbiorniki częstochowskie, śmieci będą rzucane pod kontenery.
Podsumowując - system segregacji przyjęty w Opolu jest prostszy, dobrze sprawdzony (powszechny w Czechach) mniej pracochłonny a wiec w domyśle tańszy w eksploatacji.
Częstochowie zaś źle wróżę... Sądzę, że zastosowane pomysły będą im się przysłowiową czkawką odbijać. Ale cóż ... powiadają "jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz". 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto