Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Kielcach będzie ulica Lecha Kaczyńskiego. Nie wszystkim się to podoba

redakcja
redakcja
Nowa ulica ma usprawnić poruszanie się po strefie uspokojonego ruchu, jaka powstanie, gdy po remoncie zostanie zamknięty Rynek.
Nowa ulica ma usprawnić poruszanie się po strefie uspokojonego ruchu, jaka powstanie, gdy po remoncie zostanie zamknięty Rynek. Dawid Łukasik
Budowana ulica od Warszawskiej do kościoła świętego Wojciecha w Kielcach będzie miała patrona, prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W czwartek radni zgodzili się na nadanie takiej nazwy, ale nie wszyscy poparli pomysł.

W projekcie uchwały tak uzasadniono nadanie ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego:
"Jako prezydent Rzeczypospolitej na arenie międzynarodowej skutecznie bronił interesów Polski na arenie UE, prowadził ponadto politykę porozumienia pomiędzy państwami Europy Środkowo-Wschodniej, walnie przyczynił się do poprawy stosunków z Izraelem, skutkującym obumarciem mitu o Polskim antysemityzmie. Zmusił świat do uznania zbrodni popełnionej na Polsce w Katyniu oraz Rosjan do zmierzenia się z własną przeszłością. Za wypełnienie tej misji zapłacił najwyższa cenę, cenę życia."
 
Radni lewicy i Platformy Obywatelskiej mieli wątpliwości, że zbyt szybko Lecha Kaczyńskiego uhonorowano nazwą ulicy.
 
- Forma, sposób i czas są nieodpowiednie. Ulica jest na etapie budowy, nie wiadomo kiedy powstanie, czy w tym roku. Zarząd województwa wydał negatywną opinię w sprawie jej parametrów i wojewoda nie powinien był wydać pozwolenia na budowę. Nie możemy poczekać z nazwą aż ulica będzie gotowa ? – mówił Robert Siejka, przewodniczący klubu lewicy. 
 
Pośpiech w nadawaniu nazwy ulicy skrytykował także Jan Gierada, radni niezależny. – Poczekajmy chociaż, aż wszystkie ofiary pochowają. Należy się wstrzymać od głosowania tej uchwały. Nic się nie stanie jak poczekamy dwa, trzy miesiące, a ulica  w tym czasie powstanie.
 
Także radni Platformy Obywatelskiej byli podobnego zdania. -  Powinniśmy powrócić do uchwały, gdy ulica zostanie wybudowana. Wtedy trzeba zwołać uroczystą sesję i nadać jej nazwę prezydenta Kaczyńskiego, ale również  uhonorować w podobny sposób prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego – sugerowała, radna Katarzyna Zapała.
 
Wszelkie wątpliwości techniczne wyjaśnił sekretarz miasta Janusz Koza. – Rzeczywiście opinia zarządu województwa była negatywna co do parametrów ulicy, ale to tylko niewiążąca opinia i wojewoda mógł wydać pozwolenie na budowę. W tym roku droga powstanie. Od strony prawnej nie ma żadnych przeszkód, aby nadać jej nazwę – wytłumaczył.
 
Po przerwie radni Platformy Obywatelskiej zmienili zdanie  i zagłosowali za nadaniem nazwy budowanej ulicy prezydenta Lecha Kaczyńskiego, 20 głosów było za, 5 przeciw ( lewica). ATA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto