Rozmówczyni przedstawiła się, jako członek Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowy Pustków”. - Znajomi, którzy mieszkają w domu jednorodzinnym, płacą 4,70 zł od osoby za odbiór odpadów segregowanych, ja 7,31 zł – denerwuje się kobieta. Gmina otrzymuje skargi - Zgodnie z uchwałą Rady Gminy Dębica opłata za odbiór odpadów zbieranych selektywnie wynosi 4,70 zł od osoby i rzeczywiście jest jednakowa dla wszystkich, bez względu na to, gdzie mieszkają – potwierdza Marek Mikrut, kierownik referatu ochrony środowiska i rolnictwa w UG Dębica. Dodaje, że podobnych zgłoszeń, jak sygnał od Czytelniczki Nowin, on miał już kilka.– Naszym zdaniem „Nowy Pustków” nie powinien pobierać opłaty w takiej wysokości. Poza tym otrzymujemy skargi, że spółdzielnia nalicza ją od zameldowanych, a nie od zamieszkujących lokale – informuje i dopowiada, że niepokojących znaków zapytania jest więcej. - Prezes, składając deklarację dotyczącą wywozu śmieci, w marcu podał liczbę mieszkańców równą 1 482. Trzy miesiące później podał już liczbę mniejszą o 31 osób. Czyżby nagle wyemigrowało ponad 2 proc mieszkańców? – powątpiewa kierownik Mikrut. Nie robimy żadnych szwindli - Ludzie wyjeżdżają, rodzą się, umierają, więc ta liczba musi się zmieniać. To oczywiste – odpowiada Zbigniew Maślanka, prezes „Nowego Pustkowa”. – Zresztą, co to za insynuacje? Wystarczy przemnożyć 31 osób przez 4,70 zł, które odprowadzamy do gminy. Czy komuś się wydaje, że za takie grosze robimy tutaj szwindle? Zapewniam, że opłaty pobieramy od osób faktycznie mieszkających w lokalach – obrusza się prezes.A dlaczego mieszkańcy bloków na terenie zarządzanej przez niego spółdzielni płacą o 2,61 zł więcej niż pozostali? – Stawka 7,31 zł obowiązuje u nas od ok. 2 lat. Kiedy weszła nowa ustawa, uznaliśmy, że nasza stawki nie ulegną zmianie, bo trzeba pokryć również inne koszty dotyczące wywozu śmieci – wyjaśnia Maślanka.Wśród tych kosztów wymienia m.in. wywóz odpadów własnym transportem, konieczność kupna trzech kontenerów za ok. 15 tys. zł, potrzebę regularnego sprzątania terenu wokół pojemników oraz samodzielne zagospodarowanie odpadów wielkogabarytowych. Wszczynają postępowanie Kierownik Mikrut nie przyjmuje tych argumentów. – Biorąc pod uwagę konieczność kupna nowych kontenerów, to przy takiej liczbie mieszkańców, opłata mogłaby być wyższa góra o złotówkę. Za samodzielny wywóz śmieci spółdzielnia co miesiąc otrzymuje od Przedsiębiorstwa Gospodarowania Odpadami w Paszczynie 1,2 tys. zł. Więc coś tu się nie zgadza – ocenia urzędnik.Podkreśla, że wezwał prezesa do wyjaśnienia spornych kwestii i przedstawienia listy z wyliczeniami ile osób mieszka w każdym lokalu. – Termin wyznaczony w tej sprawie minął ponad tydzień temu, pan prezes nie dostarczył listy – twierdzi Mikrut. – Byłem osobiście w urzędzie. Pan kierownik akurat wyjechał do Rzeszowa, rozmawiałem z jego podwładnymi. Sądziłem, że sprawa jest wyjaśniona – odpowiada Zbigniew Maślanka.– Ja wciąż nie otrzymałem żadnej listy. W tej sytuacji urząd wszczyna postępowanie administracyjne. Na początek zweryfikujemy liczbę mieszkańców. Później zastanowimy się nad dalszymi krokami – zapowiada Mikrut. - Dziwi mnie, że są jakieś wątpliwości, co do zadeklarowanej liczby naszych mieszkańców. Spółdzielnia nie ma nic do ukrycia – zapewnia Zbigniew Maślanka.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?