Liczba nowych miejsc, które zadeklarowały prywatne żłobki, nieco zaskoczyła urzędników ratusza, ale przede wszystkim ucieszyła.- Pokazuje, że zwiększenie dopłaty i wyrównanie opłat w żłobkach miejskich i prywatnych, do czego doszło w czerwcu, przyniósł pożądane efekty i już teraz dostępność żłobków prywatnych znacznie wzrosła - ocenia Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta Opola. - W tym roku dopłaty będą kosztować budżet milion złotych. W 2013 r. ta suma będzie na poziomie prawie 2,5 miliona złotych, bo żłobki zadeklarowały zwiększenie liczby przyjętych dzieci ze 157 do 314. Na taką liczbę na pewno będziemy przygotowani.Ten spory wzrost nie byłby możliwy, gdyby nie uchwała radnych Platformy Obywatelskiej, którą rada miasta przyjęła wiosną.Na wniosek radnych dopłatę do dziecka w prywatnym żłobku zwiększono z 400 na 650 złotych. Co więcej, zniknął przepis, który nakazywał urzędnikom pomniejszać kwotę dotacji, gdy dziecko jest chore i w żłobku nie przebywa.Przepisy weszły w życie w czerwcu, a wcześniej prywatne żłobki obiecały urzędowi miasta, że dzięki uchwale będą mogły obniżyć opłatę podstawową do 345 zł. To tyle, ile dziś płaci się w żłobku miejskim.- Umowa z prywatnymi żłobkami była dżentelmeńska, ale przedsiębiorcy się z niej wywiązali - twierdzi Krzysztof Kawałko. - Niższa cena im też się opłaciła, bo teraz widać, że popyt na ich usługi znacznie wzrósł. I myślę, że to jeszcze nie koniec, bo kto wie, czy za jakiś czas miejsc nie będzie potrzeba jeszcze więcej.- Tym bardziej, że już z dwóch placówek mam informacje o tym, że chcą otwierać swoje filie - dodaje Krzyszof Kawałko.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?