W Stargardzie jest sporo ulic, na których obowiązuje płatne parkowanie. Kierowcy sygnalizują, że muszą parkować w śniegu, a później mają kłopoty z wyjazdem.
– Firma prowadząca Strefę Płatnych Parkingów powinna lepiej dbać o porządek na miejscach parkingowych – mówią. – Trzeba umożliwić wygodne parkowanie i wyjazd. Za strefę się płaci.
Bronisław Urbański, który jest szefem biura SPP zapewnia, że jego firma robi wiele, żeby kierowcom ułatwić parkowanie.
– Kierowcy narzekają nawet wtedy, kiedy jest odśnieżone – mówi. – Usuwamy śniegu z parkingów w strefie. Nie wszędzie jednak jest to możliwe. Jeśli gdzieś jest zaparkowane auto, to przecież nie jesteśmy w stanie dobrze w tym miejscu odśnieżyć. A samochodów, którymi kierowcy nie wyjeżdżają w taką pogodę, jest sporo. Tam gdzie auto po jakimś czasie wyjedzie jest już tak gruba warstwa lodu, że łopatami się go nie usunie.
Kierownik SPP narzeka też na zarządców części budynków.
– Są sytuacje, że ktoś odśnieża chodnik, ale nie wywozi śniegu tylko przenosi go na miejsca parkingowe – mówi Bronisław Urbański. – Jest też problem pługów, które zgarniają śnieg z jezdni prosto na parkingi. Niestety, prace różnych służb odśnieżających drogi nie są ze sobą zgrane i dlatego dochodzi do takich problemów. Wszystko powinno być robione w porozumieniu różnych służb, tak żeby jak najlepiej prowadzić odśnieżanie jezdni, chodników i parkingów.
Firma prowadząca Strefę Płatnych Parkingów w Stargardzie miała już kilka nocnych akcji wywożenia śniegu z miejsc parkingowych w strefie. Bronisław Urbańskizapewnia, że na obrzeża miasta wywieziono około 50 wywrotek śniegu.
Kierowca ciężarówki dachował w przydrożnym rowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?