W tym roku sezon dłuższy

Bolko, Silesia i Malina to trzy opolskie kamionki, na których przez całe wakacje kąpały się tysiące osób. Zazwyczaj sezon letni kończył się tam w ostatnim dniu sierpnia.Tymczasem w tym roku pierwsze dwa dni września przypadają w weekend. Dlatego w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, który zarządza kamionkami, postanowiono, że plaże będą czynne także 1 i 2 września.Podobnie jest z basenem letnim na placu Róż.- Z tą różnicą, że na nim na pewno będą ratownicy, co do kamionek - nie wiadomo. W ich przypadku decyzja stoi po stronie urzędu miasta - tłumaczy Radosław Mielec, rzecznik MOSiR.A to dlatego, że ratowników na kamionkach opłaca urząd miasta. W umowie zapisano, że mają być do 31 sierpnia i ani dnia dłużej.- Od chłopaków na plaży usłyszałam, że oni mogą być na kamionkach także w pierwszy weekend września, ale trzeba im za to zapłacić - opowiada Kasia, studentka, która na kąpielisku Bolko była w każdy ciepły weekend wakacji. - Uważam, że są potrzebni, bo wielu ludziom, szczególnie tym z małymi dziećmi, dają poczucie bezpieczeństwa i pewności, że zawsze ktoś przyjdzie z pomocą. I nie tylko w wodzie, bo ratownicy potrafią też np. opatrzyć ranę.Zbigniew Szorc, prezes Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego na Opolszczyźnie, potwierdza, że na razie umowa z miastem nie przewiduje pilnowania kąpiących się we wrześniu.- Ratusz musi dosyć szybko dać odpowiedź na pytanie, czy nas potrzebuje. Decyzja musi zapaść w tygodniu - mówi Zbigniew Szorc.Dwa miesiące pilnowania plaż przez ratowników kosztowały budżet miasta już ponad 100 tysięcy złotych, ale mimo to dodatkowe pieniądze powinny się znaleźć.- Ratownicy będą na kąpieliskach także w pierwszy weekend września - zapewnia Teraz Opola Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta Opola.