Z Walentynkami najbardziej kojarzą się oczywiście czerwone róże i to zdecydowanie one królować będą w warszawskich kwiaciarniach 14 lutego. Jeśli ktoś chce się wyłamać poza ten stereotyp, może zdecydować się na tulipany lub gerbery. Kolor czerwony również nie jest obowiązkowy, kwiaciarnie oferują bukiety żółte, pomarańczowe i wielokolorowe.
Walentynki to dla kwiaciarni wymarzony okres i nie powinno dziwić, że ceny mogą być wyższe niż zazwyczaj. Co prawda pojedynczą różę kupimy już za kilka, kilkanaście złotych, ale chcąc obdarować kogoś imponującym bukietem będziemy musieli głębiej sięgnąć do portfela. Wszystko zależy oczywiście od wielkości i ilości kwiatów. Za bukiet złożony z kilkunastu róż trzeba zapłacić w okolicach 150zł. Kwota rośnie z każdą kolejną różą i sięga nawet 400zł - za taką sumę możemy jednak liczyć na wielki kosz 50 róż. Zdecydowanie tańsze są tulipany. Bukiet z 25 kwiatów możemy dostać już za około 125zł. Tak więc mniej zamożni również będą mogli podarować ukochanej piękny bukiet.
Czy mieszkańcy Warszawy chętnie zamawiają kwiaty na Walentynki przez internet?
- Zajmujemy się tym od wielu lat. Z początku był wielki bum na tego typu usługę. Jednak np. rok temu zainteresowanie było już zdecydowanie mniejsze. Większe jest na Dzień Kobiet - powiedziała nam Bożena Zwierzchoń, właścicielka stołecznej kwiaciarni "Kwiaty u Bożeny". Wygląda więc na to, że w tej przynajmniej kwestii pozostajemy tradycjonalistami. Na forach internetowych przedstawicielki płci pięknej o takiej formie otrzymywania kwiatów wypowiadają się przychylnie - Z kwiatami wysyłanymi pocztą mam miłe wspomniania, bo kiedy moj obecnie byly facet był za granica, w Walentynki przysłał mi do szkoły bukiet pieknych róż - taką opinię na forum netkobiety.pl zamieściła użytkowniczka "toczka". - Kilka razy dostałam przesyłki kwiatowe i za każdym razem wiązanki zapierały dech w piesiach - wtórowała jej "milcia". Tego typu opinii na różnych forach jest całkiem sporo. Oczywiście opinie negatywne również się zdarzają, dotyczą one jednak usług konkretnych firm, a nie samej idei otrzymywania kwiatów od posłańca. Usługa ta obecna jest na polskim rynku od kilku lat. Wydaje się jednak, że jeszcze przez jakiś czas warszawiacy chętniej będą kupować kwiaty osobiście.
Jakie są Wasze walentynkowe doświadczenia? Wysyłaliście kwiaty ukochanej osobie? A może ktoś mile Was zaskoczył pięknym bukietem? Czekamy na Wasze opinie.
Czytaj także: Eliksir miłości na Walentynki: Gra miejska nie tylko dla zakochanych
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?