Julka Modrzejewska przyszła go galerii razem z mamą, Anną. Lepi z gliny Snakea. Kto to jest, co to jest? - To postać z mojej wyobraźni - przyznaje dziewczynka. Obok rodzice i dzieci lepią ślimaki, grzyby. Albo garnek z czterema uchami. - Jest futurystyczny - przyznaje jego autorka Maja Sokół. - Kiedy go lepiłam wpadłam na pomysł, że tak będzie ciekawiej wyglądał. Do tego powstanie równie futurystyczna przykrywka.
Państwo Sokołowie są na warsztatach artystycznych pierwszy raz. - Namówił nas na przyjście tutaj kolega - mówi Miłosz Sokół. Widząc zapał, z jakim pracuje Maja, ich córka, na pewno wrócą na kolejne zajęcia.
Repetytorium z historii sztuki w Galerii Sztuki Współczesnej
Marzanna lub dywan z płatkówEwa, Martynka i Marcin Pilarek przychodzą do galerii od początku, od pierwszych zajęć. - To alternatywa na spędzanie czasu w rodzinnym gronie - mówi pan Marcin. Dziecko robi się też bardziej otwarte na świat - uważa Marcin Pilarek. Wcześniej rodzinnie malowali Marzannę, robili dywan z płatków owsianych. Już wkrótce, mówiąc żartobliwie, żadna technika nie powinna być im obca.
- Uczestnicy spotkania mają dzisiaj możliwość pracy w glinie, wdzięcznym tworzywie rzeźbiarskim i ceramicznym - mówi ich pomysłodawczyni, Małgorzata Jabłońska, instruktor oświatowy z Galerii Sztuki Współczesnej we Włocławku.
Żeby kot przypominał kotaAtmosfera w pracowni GSW jest prawdziwie twórcza. Najmłodsi uczestnicy pracują w skupieniu, rodzice pomagają, jak mogą. Julka, pod okiem mamy lepi z gliny... Zaraz, to chyba przypomina bulteriera! Tymczasem autorka twierdzi, że to kot.
- Właśnie po to tu jesteśmy, by kot przypominał kota - mówi z uśmiechem Anna Hawrasz-Modrzejewska, mama Julki. - Bardzo potrzebne są nam fachowe wskazówki, na które możemy liczyć w pracowni Galerii Sztuki Współczesnej.
Konkurs Rzeźbiarski dla Dzieci i Młodzieży im. Stanisława Zagajewskiego - zdęcia
Dzieci się dobrze bawią, rodzice teżWarsztaty są okazją do wspólnej, plastycznej zabawy dzieci i rodziców. Wcześniej w galerii zorganizowano między innymi spotkanie pod hasłem "Drzewo". Uczestnicy, wykorzystując materiały i techniki malarskie, tworzyli duże formy fantastycznych drzew. Zapewniono im niezbędne do pracy tworzywa i narzędzia. Tak jak w przypadku gliny. Wystarczyła tylko chęć zabawy i rozwijania pasji.
- Warsztaty zakładają wspólną pracę i zabawę w przestrzeni sztuk - mówi Małgorzata Jabłońska. - Chcemy, aby były one twórcze, aby rozwijały wyobraźnię, kreatywność i predyspozycje dzieci.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?