Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

We wtorek wyrok w sprawie zabójstwa sprzed roku. Prokurator żąda 25 lat

redakcja
redakcja
redakcja
- Są dowody, które świadczą przeciwko oskarżonemu. Miał już wyrok, bo kilka miesięcy wcześniej ugodził pokrzywdzonego nożem - argumentował w sądzie prokurator, żądając 25 lat więzienia dla 52-latka z Ostrowca oskarżonego o zabójstwo znajomego.

52-letni mieszkaniec Ostrowca został oskarżony o zamordowanie 34-latka, z którym od dłuższego czasu mieszkał w jednym pokoju. Tragedia wydarzyła się we wrześniu 2009 roku. Oskarżony twierdzi, że bronił się przed atakiem mężczyzny, dlatego uderzył go w głowę butelką, którą wyrwał mu z ręki. Proces w tej sprawie toczył się przed Sądem Okręgowym w Kielcach. Podczas ostatnie rozprawy sąd wysłuchał dodatkowych wyjaśnień oskarżonego oraz mów końcowych prokuratora i obrońcy.
- Spałem na łóżku, a kolega mnie budził. Chciał, żebym poszedł po alkohol, ale ja nie miałem już pieniędzy -tłumaczył oskarżony. - Potem poszedł do kuchni i wyjął spod zlewu pustą butelkę po winie. Zamachnął się na mnie i chciał mnie uderzyć. Wyrwałem mu butelkę z ręki i wskoczyłem na łóżko. Nie miałem gdzie uciec, a on mnie cały czas atakował. Odskoczyłem i odruchowo uderzyłem go butelką. Kolega osunął się na podłogę. Potem próbowałem go ratować. Nie chciałem go uderzyć i nie widziałem,gdzie go uderzyłem - podkreślał.
MIAŁ JUŻ WYROK
Zdaniem prokuratora, oskarżony,zadając cios butelką w głowę, chciał zabić kolegę. - W pierwszej fazie postępowania prokurator zarzucił oskarżonemu pobicie ze skutkiem śmiertelnym,ale po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności, trzeba było zmienić kwalifikację na zabójstwo. Oskarżony zadał pokrzywdzonemu cios butelką w newralgiczne miejsce, jakim jest głowa. Podczas przesłuchań twierdził, że cios zadał pięścią. Dopiero, kiedy był przesłuchiwany po raz piąty, przyznał się, że uderzył go butelką. Oskarżony starał się przez to umniejszyć swoją winę -tłumaczył prokurator, żądając dla oskarżonego 25 lat więzienia.
- Po przesłuchaniu pierwszych świadków, rysowała się wizja, że pokrzywdzony był złym człowiekiem. Jednak ostatni świadek zeznał, że oskarżony i pokrzywdzony byli dobrymi kolegami -argumentował oskarżyciel. - Trzeba się zastanowić, jakimi ludźmi obaj byli. Są dowody, które świadczą przeciwko oskarżonemu, na przykład to, że miał już wyrok, bo kilka miesięcy wcześniej ugodził znajomego nożem. Ponowny atak stawia oskarżonego w złym świetle, bo dwa razy naruszył granicę nietykalności cielesnej kolegi.
POKRZYWDZONY BYŁ AGRESYWNY
Obrońca oskarżonego wniósł o zmianę kwalifikacji czynu z zabójstwa na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkujące śmiercią. - Oskarżony nie mógł się pozbierać po tym, jak utracił pracę i opuściła go żona. Przyjął kolegę pod swój dach. Ten, chcąc uzyskać pieniądze na alkohol był agresywny i wywierał na oskarżonym presję. Nie wiemy dokładnie, co wydarzyło się krytycznego dnia. Oskarżony przyznał się, że uderzył kolegę butelką, a mógł przecież powiedzieć coś innego. To trzeba potraktować jako poczucie odpowiedzialności, skruchy i to przemawia na jego korzyść. To, że oskarżony miał ślady pobicia świadczy o tym, że to pokrzywdzony był agresywny i go atakował - mówił obrońca.
Według niego 52-latek nie zamierzał zabić swojego kolegi. - Fakt, że oskarżony zadał jeden cios świadczy o tym, że nie było nasilenia agresywnego zachowania z jego strony. Oskarżony wyrwał butelkę pokrzywdzonemu. To nie było zamierzone działanie skierowane do pozbawienia życia, bo z relacji świadków i oskarżonego wynika, że między nimi często dochodziło do kłótni i bójek. Oskarżony po zdarzeniu próbował ratować kolegę. Kiedy zdał sobie sprawę z tego, co się stało mówił, że zabił. Zadał cios, ale jego zamiarem nie było pozbawienie człowieka życia - podkreślał mecenas, żądając dla oskarżonego łagodnej kary.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto