Weź udział w Festiwalu Miejsc i Podróży „Włóczykij"

5. Gryfiński Festiwal Miejsc i Podróży „Włóczykij" zahaczy o Stargard. Jego uczestnicy pojawią się tu w tę sobotę.
– Tego dnia przyjedzie do nas autobusem z Gryfina grupa uczestników tej imprezy, w tym podróżnicy z całej Polski – zapowiadają przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Stargardu, które razem z Muzeum w Stargardzie i Gryfińskim Domem Kultury organizuje stargardzki dzień festiwalu.
Goście najpierw zwiedzą Stargard. Później w Piwnicy Towarzystwa Przyjaciół Stargardu, która jest w podziemiach ratusza na Rynku Staromiejskim (wejście od strony kolegiaty), odbędą się dwa spotkania z podróżnikami.
– O godzinie 14 Krzysztof Skok opowie o wyprawie „Rowerem do Ziemi Świętej" – zapowiadają przedstawiciele TPS.
Wyprawa ta była 15 maja 2010 roku. Sześć osób wyruszyło na rowerach z Sopotu. Pokonało 5 tysięcy kilometrów. Podróż trwała 47 dni. Pogoda nie rozpieszczała. O tej wyprawie, spotkanych po drodze ludziach i niespodziewanych sytuacjach na trasie opowie Krzysztof Skok. Natomiast o godzinie 15 Piotr Sudoł przedstawi pokaz „Co z tą Angolą?". Autor tej prezentacji wrócił z piętnastego etapu sztafety rowerowej „Afryka Nowaka". Kazimierz Nowak w latach 1931-1936 jako pierwszy na świecie przebył samotnie Afrykę z północy na południe w obie strony. Jak mówią organizatorzy festiwalu Włóczykij, „Co z tą Angolą?" to opowieść o najdroższej stolicy świata, zaminowanym państwie i miastach, które są mocno zrujnowane. Kto wysłuchatej opowieści, ten dowie się dlaczego Angolczycy nie są gościnnym narodem i dlaczego lepiej poruszać się zarośniętą trawą drogą niż nową trasą.
– To także opowieść o tym, co robiła rodzina Zamoyskich na fazendzie Boa Serra 60 km na północ od Nowej Lizbony i dlaczego w Angoli komar jest groźniejszy niż lwy, kobry, aligatory i pchły piaskowe – zachęcają do udziału w pokazie organizatorzy festiwalu. – Zapraszamy na pokazy i rozmowy z podróżnikami.
Wstęp na tę imprezę jest bezpłatny.