Włocławscy radni mogą stracić mandaty. Wojewoda pyta czy nie złamali prawa?!

Z wnioskiem o wyjaśnienie, czy radni Ewa Szczepańska, Jarosław Chmielewski oraz Monika i Rajmund Osińscy nie złamali prawa wyborczego wystąpiła do włocławskiego samorządu wojewoda Ewa Mes. Stało się to po doniesieniach, jakie wpłynęły do urzędu wojewódzkiego. Znalazły się w nich sugestie, że radni Ewa Szczepańska i Jarosław Chmielewski z racji zamieszkiwania poza Włocławkiem nie powinny zasiadać w Radzie Miasta. Dodatkowo wobec Ewy Szczepańskiej pojawiły się zarzuty, że niezgodnie z prawem łączyła mandat radnej oraz ławnika sądowego.W odniesieniu do radnych Moniki i Rajmunda Osińskich wojewoda Ewa Mes zwróciła się o wyjaśnienie ewentualnych nieprawidłowości, do jakich mogło dojść przy zamówieniach publicznych. Chodziło o zakupy materiałów biurowych w firmie należącej do radnego Rajmunda i Moniki Osińskich, czyli w Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Usługowym „Forum".Co w sprawie tych zarzutów ustalił włocławski samorząd? Jeśli chodzi o miejsca zamieszkania radnych Ewy Szczepańskiej i Jarosława Chmielewskiego to, żeby wyjaśnić zarzuty Stanisław Wawrzonkoski, przewodniczący Rady Miasta zwrócił się do kilku urzędów i instytucji. Skierował m.in. zapytania do Zakładu Gospodarki Komunalnej w Chełmicy Dużej, wójta gminy Fabianki,, Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego we Włocławku, burmistrza Brześcia Kujawskiego.Ze zgromadzonych materiałów wynika, że sprawa nie jest prosta. Radni byli bowiem umieszczeni w spisie wyborców miasta Włocławek. - To, że ktoś ma umowę na dostawę energii elektrycznej do domu poza Włocławkiem, też nie przesądza o miejscu zamieszkania - mówi przewodniczący Wawrzonkoski.W sprawie sprawowania funkcji ławnika przez Ewę Szczepańską przewodniczący Rady Miasta poprosił o informacje prezesa sądu. I tu potwierdza się, że radna Ewa Szczepańska na początku kadencji łączyła obowiązki radnej z funkcją ławnika sądowego.W sprawie Rajmunda i Moniki Osińskich potwierdziło się tylko to, że niektóre jednostki podległe Urzędowi Miasta dokonywały w firmie zakupów materiałów biurowych. Czy ci radni złamali prawo? Zdaniem przewodniczącego samorządu, nie.Ale wojewoda Ewa Mes oczekuje w sprawach radnych stanowiska samorządu, a nie przewodniczącego Rady Miasta. Dlatego Stanisław Wawrzonkoski postuluje, żeby oceną zgromadzonych materiałów zajęła się komisja rewizyjna samorządu. Do jej zadań będzie należało przedstawienie wniosków po analizie wyjaśnień radnych i pism, które dotarły do przewodniczącego.Projekt uchwały w tej sprawie znalazł się w porządku najbliższej, poniedziałkowej sesji Rady Miasta. Stanowisko dotyczące mandatów radnych Ewy Szczepańskiej, Jarosława Chmielewskiego, Moniki i Rajmunda Osińskich ma być znane najwcześniej w lutym.