Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Woda dociera już pod domy

redakcja
redakcja
Sławomir Mielnik
Mieszkańcy Kolonii Gosławickiej, którzy są podtapiani przez wodę ze stawów, dostaną pomoc od miasta.

Dobra wiadomość jest taka, że na piątkowym spotkaniu mieszkańców ulic Broniewskiego, Kwiatkowskiego i Wieluńskiej z władzami Opola ustalono, że miasto pomoże w budowie specjalnego rurociągu, który odprowadzać będzie nadmiar wody ze stawów do kanalizacji burzowej. Zła wiadomość jest taka, że większość kosztów pokryją właściciele zalewanych posesji.- Stawy są prywatne, rurociąg powstanie na prywatnym terenie, miasto nie może tego finansować - wyjaśnia Alina Pawlicka- Mamczura, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Opolu. - Pomożemy natomiast w załatwieniu wszystkich pozwoleń, na nasz koszt wykonamy dokumentację oraz odcinek od studzienki do posesji.Przeczytaj też: Kolonia Gosławicka. Woda ze stawów zalewa opolanMieszkańcy zalewanych posesji w większości zgodzili się na rozwiązanie zaproponowane przez miasto.- Nie ma już na co czekać - mówi Małgorzata Bloemen z ul. Broniewskiego. - Woda przybiera coraz bardziej, zalane mamy już podwórka, zaraz wtargnie do naszych domów. Nie pomaga już nawet pompowanie przez strażaków.W związku z tym, że sytuacja jest poważna, miasto jak najszybciej przystąpi do załatwiania pozwoleń i dokumentacji.Chodzi o siedem stawów, w okolicy ul. Broniewskiego, Kwiatkowskiego i Wieluńskiej w Opolu. Przed wojną wydobywano tam glinę na potrzeby pobliskiej cegielni. Z czasem jednak wyrobiska zalała woda, a cegielnia została wyburzona. Stawy znajdują się w obrębie podwórek tamtejszych domów na Kolonii Gosławickiej.- Woda zawsze była tu niska, nigdy nie było z nią problemów - wyjaśnia Arnold Nolepa, jeden z mieszkańców ulicy Broniewskiego. - Aż do sierpnia.To właśnie wtedy w najniżej położonym stawie zaczął podnosić się stan wody. Teraz podtopione są już wszystkie pobliskie podwórka. Na posesji Marcina Lecieja, również przy  ul. Broniewskiego, pod taflą całkowicie zniknął już pomost o długości ponad pięciu metrów, woda zabrała też psią    budę, wielki kawał podwórza, zbliża się do altanki i domu. Podobna sytuacja jest na prostopadłej do Broniewskiego ulicy Kwiatkowskiego. - Policzyliśmy na szybko, że każda rodzina będzie musiała zapłacić za budowę rurociągu po tysiąc złotych, nie jest to mało, ale musimy to zrobić - kończy Małgorzata Bloemen.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto