Wojownicze menele przy śmietniku w Łomży

Godz.15.35, odbieram swoją damę z pracy. Godz.15.40, podjeżdżamy przed garaż w okolicach ulicy Żeromskiego, Prusa i Zawadzkiej. Wysiadamy z samochodu. Słyszymy głośną dyskusję (czytaj bełkot) dobiegającą z ławeczki przy trzepaku. Na ławeczce pięciu meneli, obok nich dwa puste "mamroty", pozostałe w spracowanych dłoniach. Moja dama na słowa: giwera, mołotow i kałasznikow staje jak wryta i szepce: Poczekaj. Czekamy i słuchamy.
Zobacz też: III WOJNA ŚWIATOWA. Czy w poniedziałek się zacznie? [WIDEO] 

Menel w brudnej czapce z daszkiem: - Tyyy, Józek, a ja to by chciał, żeby Putin rozpieprzył ten cały bajzel, bo już nie da się porządnemu człowiekowi żyć! 
Menel w zielonej kurtce: - Nooo, a ja to by od razu pie....ął w ten ZUS, co mi rentę zabrał.
Menel w czapce: -  Dobrze gadasz i jeszcze przy...lił w MOPSa, bo zasiłku mi na rodzinę nie dali.
Menel w dresach beknął i: - Ku...a, a ja to bym z kałasznikowem wpadł do monopolowego i zap...lił wszystkie spirty.
Chętni do rozwalenia monopolowego byli wszyscy.
Menel w czapce: - Jak się zrobi rozpierducha, to policaje i tak nas nie złapią. Rechot.
Ocknął się piąty i: - A ja to bym najpierw załatwił Ryśka z Niemcewicza, bo on mnie do sądu zapodał, że ja mu szlifierkę zaje..ał.
Ten w czapce: - Toż ty ją przecie mu gwizdnął i sprzedał Jankowi?
Ocknięty: - A musiał mnie od razu po sądach ciągać, gnida jedna?!
Facio w dresach: - Chłopy, bo to tylko wojny trzeba, żeby wreszcie porządek w tej Polsce zrobić!
Zobacz też: 3 WOJNA ŚWIATOWA. Czy konflikt na Ukrainie się w nią przerodzi? Jakie były PRZEPOWIEDNIE?  
Pociągnąłem swoją damę do domu, bo tak mi ręce zaczęły świerzbić, że bez Putina zrobiłbym taką rozpierduchę, że porządek byłby tip top.
Ofiary rozpierduchy wrzuciłbym do śmietnika, bo tam jest ich miejsce!
W domu moja Połówka uspokaja mnie i przeprasza, że naraziła mnie na taki wstrząs he he.
Przez okna widzimy, że wojownicze piipip obalając kolejnego „mamrota” snują swoje plany, jak to będzie super, kiedy Putin roz…li ten bajzel.