Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wolontariusze z Rzeszowa przygotowują spektakle dla niesłyszących

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
- Wszyscy jesteśmy wolontariuszami, nie mamy przygotowania aktorskiego ani wcześniejszych doświadczeń teatralnych, ale mamy nadzieję, że z przedstawienia na przedstawienie idzie nam coraz lepiej. Tak naprawdę jednak, żeby migać trzeba mieć pewnego rodzaju zdolności aktorskie – niezwykle ważna jest mimika, ruch ciała, umiejętność obrazowania uczuć – tłumaczą wolontariuszki.
- Wszyscy jesteśmy wolontariuszami, nie mamy przygotowania aktorskiego ani wcześniejszych doświadczeń teatralnych, ale mamy nadzieję, że z przedstawienia na przedstawienie idzie nam coraz lepiej. Tak naprawdę jednak, żeby migać trzeba mieć pewnego rodzaju zdolności aktorskie – niezwykle ważna jest mimika, ruch ciała, umiejętność obrazowania uczuć – tłumaczą wolontariuszki. fot. Bartosz Frydrych
W ciągu kilku miesięcy wystawili trzy sztuki i już planują kolejne. Dzięki ich pracy, osoby niesłyszące, często po raz pierwszy w życiu, mogą czerpać przyjemność z pobytu w teatrze.

Kilkunastoosobowa grupa wolontariuszy spotyka się w pomieszczeniach Podkarpackiego Stowarzyszenia Głuchych w Rzeszowie. Zaczynali od kursów języka migowego, potem – przy kolejnych stopniach zaawansowania – uznali, że warto wykorzystać swoją wiedzę i zrobić coś dla innych. Tak zrodził się pomysł organizacji przedstawień teatralnych dla dzieci niesłyszących.- Zaczynałyśmy od bajki na podstawie Kopciuszka. Koleżanka napisała scenariusz, przygotowaliśmy scenografię, kostiumy, a sztukę wystawialiśmy dla dzieci w przedszkolach integracyjnych. Potem były jeszcze Smerfy, no i ostatnio na Dzień Dziecka: „Jaś i Małgosia w czerwonym kapturku" – tę ostatnią sztukę obejrzało ponad 200 osób – opowiada Jolanta Półkoszek.Pierwotny scenariusz sztuki przygotowuje Oliwia Kozik, która jest też reżyserem i dobrą duszą przedsięwzięcia. Jaka będzie jednak ostateczna wersja, okazuje się zazwyczaj tuż przed premierą.- Przedstawienia są oparte na znanym wzorze, ale zmodyfikowane, unowocześnione. W trakcie prób zmieniamy, dopracowujemy szczegóły, dodajemy dowcipy. Sztuki dla osób niesłyszących muszą spełniać dodatkowe warunki, o których w zwykłym teatrze raczej się nie myśli - tłumaczy Gabriela Łojko.Powiedz i pokażAktorzy jednocześnie mówią i migają, a trudność polega na tym, że nierzadko miga się zupełnie inaczej niż mówi. Inna jest też struktura wypowiedzi.- To dla nas prawdziwe wyzwanie, które wymaga dużego skupienia na tym, co się robi. Są na przykład rzeczy, których nie da się zamigać – np. wilk mówi do czarownicy: „ty stawiasz kawę", ale zamigać musiał „ty zapłacisz za kawę", bo w języku migowym słowo „stawiać" ma tylko jedno znaczenie – tłumaczy Łojko.Aktorzy muszą też pamiętać, aby nie stawać do publiczności tyłem lub pod zbyt dużym kątem, bo wtedy miganie nie ma sensu. Problem pojawia się także w kwestii rekwizytów, których co do zasady nie powinno się trzymać w dłoniach.- Próby pochłaniają mnóstwo czasu, bo z jednej strony musimy logistycznie zaplanować, jak pokazać pewne sceny, a z drugiej po prostu je zagrać – ubiorem, ciałem, mimiką, emocjami – dodaje Joanna Leja- Kiedyś zapytano nas, czy nie łatwiej postawić tłumacza. Nie jest łatwiej – trudno sobie wyobrazić, że publiczność będzie dzieliła uwagę między akcję na scenie, a to, co z boku pokazuje tłumacz. W kinie czytamy napisy, a akcja na ekranie nam umyka, tutaj byłoby jeszcze trudniej – tłumaczy Dorota Durak.Przełamać barieryNowy repertuar grupa chce zaprezentować jesienią – prawdopodobnie tym razem sztuka skierowana będzie do dorosłych.- Może o miłości! – śmieje się Gabriela.- Mamy tak pozytywny odzew po naszych przedstawieniach, że aż chce się pracować. Poza tym ten nasz teatr jest też formą aktywizacji dla osób głuchych – pomagają nam w przygotowaniach, szyją stroje, bardzo się angażują. Jeśli osoby w pełni sprawne do nich nie wyjdą, to oni z całą pewnością się nie przełamią – tłumaczy Dorota.***Podkarpackie Stowarzyszenie Głuchych w Rzeszowie ul. Jana III Sobieskiego 3. Biuro czynne codziennie w godz. 9-16, w czwartki 9.-21, w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca w godz. 16-20. 

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto