Wśród zmian w regulaminie SPP w Stargardzie, jest zapis dotyczący niepełnosprawnych kierowców

Firma zarządzająca SPP od dawna alarmuje, że w Stargardzie jest sporo osób, które posługują się takimi kartami, a wcale im się one nie należą i powinny płacić za parkowanie.
 
– Albo sobie je pokserowały, albo ci, którym rzeczywiście przysługują takie uprawnienia, pożyczają im swoje karty – mówią pracownicy firmy obsługującej stargardzką Strefę Płatnych Parkingów.
 
– Odebraliśmy część lewych kart, ale ten problem ciągle jest wielki. W Stargardzie regulamin strefy pozwala osobom z kartą niepełnosprawnego kierowcy bezpłatnie parkować auto w każdym miejscu SPP. Ta zasada nie obowiązuje tylko na prywatnych parkingach objętych działaniem strefy. Tam niepełnosprawni kierowcy muszą szukać wyznaczonego kopertą miejsca.
 
Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych zaproponował już zmiany, które mają ograniczyć poczynania tych kierowców, którzy tylko udają, że są niepełnosprawni. Są dwie przedstawione propozycje.
 
– Pierwsza mówi o tym, by osoby z kartą niepełnosprawnego kierowcy bez opłat mogły postawić auto tylko w wyznaczonych miejscach strefy – mówi Ryszard Hadryś, dyrektor ZDP w Stargardzie.
 
– A druga to wydawanie uprawnionym kierowcom dodatkowych kart abonamentowych, na których wpisany będzie numer rejestracyjny samochodu. Obie propozycje zmierzają do tego, by ograniczyć liczbę lewych kart niepełnosprawnego kierowcy.
 
O tym, czy któraś z tych propozycji znajdzie się w przygotowywanym właśnie nowym regulaminie funkcjonowania Strefy Płatnych Parkingów w Stargardzie, zdecydują radni miejscy. Jeśli pierwsza z tych propozycji zostanie przyjęta, to osobom, którym należy się karta niepełnosprawnego kierowcy, też powinno zależeć, by nie było lewych kart. Mogą mieć bowiem kłopot ze znalezieniem darmowego miejsca parkingowego w strefie.
 
– Wyznaczonych kopert byłoby oczywiście więcej niż teraz, ale nie tyle, by auta stawiały też osoby, które nie mają uprawnień, a posługują się kartami – mówi Ryszard Hadryś.