Akcję zainicjowali nurkowie z Leszkiem Kłonowskim ze stowarzyszenia Diving-Ecology - Education na czele. Przyłączyli się do nich harcerze, wędkarze, a także urząd miasta, który jest właścicielem dawnego wyrobiska cementowni.- W zeszłym roku było nas kilkudziesięciu, a teraz ponad setka. Akcja się rozkręca i na pewno nie była zorganizowana po raz ostatni - mówi Leszek Kłonowski. - Sprzątamy, bo kamionka Piast jest perełką na mapie miasta i chcemy poprzez takie akcje przypomnieć o niej opolanom i pokazać, że jest warta ocalenia.Czyszczono nie tylko dno, ale także zbocza i brzegi wyrobiska.- Pomagamy, ale także edukujemy. Jak ktoś choć raz weźmie udział w takiej akcji, to potem dwa razy się zastanowi, zanim wyrzuci na dziko śmieci - tłumaczy druhna Anna Markuszewska-Łabudzińska z 41. Harcerskiej Drużyny Żeglarskiej.Na terenie kamionki Piast znaleziono dziesiątki opon i setki butelek. Łącznie na wysypisko wywieziono ponad 2,6 tony różnego rodzaju odpadów. Niestety można przypuszczać, że za zaśmiecanie kamionki odpowiadają głównie okoliczni mieszkańcy.- Od strony garaży pomiędzy ulicami 1 Maja a Wapienną ktoś wrzucił do kamionki trzy kontenery pełne śmieci - mówi Leszek Kłonowski.Podczas akcji przedstawiciele urzędu miasta zapowiedzieli, że kamionka będzie sprzątana częściej (do tej pory robiono to dwa razy w roku), co więcej, są szanse, aby od strony ulicy Wapiennej pojawiły się kosze na drobne śmieci (ma o to zadbać Miejski Zarząd Dróg).- Takich koszy brakuje od dawna i jestem pewien, że gdyby były, to i problem zrobiłby się mniejszy - przekonuje Maciej Olejniczak, mieszkający obok kamionki Piast.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?