Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypalanie traw - ludzka bezmyślność czy głupota!!! [zdjęcia]

Redakcja
Idzie wiosna, a z nią wypalanie traw. Tak, tak, wiosną następuje erupcja tego nieodpowiedzialnego zjawiska, który nie tylko ja uznaję za przejaw ludzkiej głupoty, lekkomyślności i nieodpowiedzialności.

Ludzie opamiętajcie się! Pożar był widoczny z odległych miejscowości w tym z Gołaszewa, co widać na załączonych zdjęciach.
W dniu dzisiejszym o godz. 14: 44 oficer dyżurny na stanowisku kierowania, PSP we Włocławku otrzymał telefoniczną informację o pożarze trawy w rejonie łąk pomiędzy Warząchewką Nową, a Łagiewnikami. Do akcji zadysponowano jeden zastęp z PSP we Włocławku oraz strażaków z Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gminy Kowal, Włocławek i Chocenia. Pierwsi na miejsce pożaru dojechali ochotnicy z OSP Kruszyn (dwa zastępy) i z OSP Gołaszewo. W miarę upływu czasu sukcesywnie dojeżdżały kolejne zastępy strażaków z OSP Czerniewice, Starego Nakonowa oraz Kowala. W wyniku ludzkiej głupoty mógł spłonąć las oraz kilka domów w Warząchewce Nowej. Gdyby tak się stało, sama akcja gaśnicza byłaby trudniejsza i straty zdecydowanie większe. Jednak dzięki szybkiej interwencji 37 strażaków spłonęło tylko około 20 hektarów łąk, traw i nieużytków. Ogień został podłożony lub zaprószony przez nieodpowiedzialną osobę tuż przy drodze gminnej łączącej miejscowość Warząchewka Nowa – Łagiewniki.
Dość silny wiatr wiejący ze zachodu na wschód w początkowej fazie szybko rozprzestrzenił ogień na dużej powierzchni, cały czas spychając ogień w kilku kierunkach, w tym na las i pobliskie zabudowania. Mogło, więc wystąpić realne zagrożenie dla życia ludzi i ich dobytku. W pobliżu palących się łąk były dom i zabudowania gospodarcze mieszkańców Warząchewki Nowej. Strażacy walczyli, o to żeby ogień nie przeniósł się w ich pobliże - powiedział st. kpt. Marcin Czerwiński z Komendy Miejskiej PSP we Włocławku. W rozmowie ze mną podkreślił, że sprawcami niemal 100 proc. pożarów łąk i nieużytków są ludzie. Tymczasem wypalania traw, nieużytków, skarp kolejowych i rowów przydrożnych zabrania Ustawa o ochronie przyrody i o lasach. Jeśli ktoś zostanie przyłapany na gorącym uczynku i podpalenie zostanie udowodnione, grozi mu grzywna do 5 tys. zł, a w przypadku zagrożenia większego - czyli spowodowania pożaru stanowiącego zagrożenie dla życia, zdrowia czy mienia znacznych rozmiarów - kara i odpowiedzialność jest większa tj. są sankcje w postaci pozbawienia wolności od roku do 10 lat, tak stanowi kodeks karny.
Dodam od siebie, że wypalanie traw nie użyźnia gleby, za to hamuje naturalne zjawisko gnicia pozostałości roślinnych oraz powoduje niepotrzebną emisję pyłów i gazów do atmosfery. Dym będący następstwem wypalania oznacza tony toksyn w powietrzu. Ogień zabija zwierzęta, niszczy bezpowrotnie siedliska motyli, ptaków, ssaków, gadów, wszystkiego, co żyje w trawie, niekoniecznie widocznego dla ludzkiego oka.
Każda taka głupota kosztuje nas podatników niebotyczne pieniądze, a ludziom narażonym na utratę zdrowia, życia i straty w mieniu, niesie stres i wielki koszmar, z którego trudno się podnieść! Mimo licznych apeli strażaków i komunikatów medialnych, ludzie dalej podpalają łąki i nieużytki. Nie zważają na to, że trawy są wysuszone po zimie, ze pożar bardzo szybko wymyka się spod kontroli.Należy podkreślić, że akcję gaśniczą utrudniał podmokły teren, który nie pozwalał dojechać strażakom w każde miejsce. Z tego też powodu kilka wozów strażackich ugrzęzło w podmokłym terenie gdzie niezbędna była pomoc innych druhów strażaków ze swoim sprzętem i nie tylko strażaków.
W tym miejscu chcę nadmienić, że Wielkie słowa uznania i podziękowania należą się Panu Sławomirowi Ryńcowi z Warząchewki za bezinteresowną pomoc, jaką okazał strażakom w czasie akcji gaśniczej. Pan Sławek nie szczędząc czasu i paliwa ciągnikiem rolniczym z pługiem na prośbę dowódcy akcji st. kapitana Marcina Czerwińskiego odorał część spalonych łąk i nieużytków od części niespalonej, co w dużym stopniu pozwoliło szybko zapanować nad pożarem. Jego postawa jest godna do naśladowania i nagłośnienia. W trakcie zbierania materiałów do artykułu, ustaliłem, że w dniu dzisiejszym strażacy z PSP we Włocławku jak na razie wyjeżdżali do 10 pożarów traw na terenie miasta i okolic. Z tym, że pożar trawy w Warząchewce Nowej była największym pod względem rozmiaru, gdyż obejmował blisko 20 hektarów łąk i nieużytków.
Akcja gaśnicza zakończyła się o godzinie 17:35. O kosztach, jakie ponieśli podatnicy przez lekkomyślne osoby lub osobę, która przyczyniła się do zaistniałego pożaru nawet nie próbuję polemizować. Myślę, że każdy logicznie myślący człowiek odpowie sobie sam na to jakże prozaiczne pytanie. 

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto