W czwartek 6 kwietnia o godzinie 4:59 dyżurny stanowiska kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Ostrołęce przyjął zgłoszenie o pożarze drewnianego domu jednorodzinnego w miejscowości Majdan, w gminie Baranowo. Przybyłe na miejsce zdarzenia pierwsze zastępy staży pożarnej zastały budynek mieszkalny w całości objęty ogniem.
Przez otwory okienne i drzwiowe wydobywały się płomienie. Strażacy otrzymali również informację, że w płonącym budynku znajdują się dwie osoby. Niestety pożar w fazie rozwiniętej uniemożliwiał strażakom wejście do wnętrza budynku - relacjonują strażacy z PSP w Ostrołęce.
Pożar domu w Majdanie. Dwie osoby nie żyją
Po przybyciu kolejnych zastępów i podaniu następnych prądów wody, przygaszono pożar przystępując do przeszukania palącego się budynku. Służby odnalazły w środku częściowo zwęglone ciała 93-letniej kobiety i jej 58-letniego syna.
Dalsze działania polegały na dogaszeniu pożaru oraz oddymieniu budynku. W celu wykluczenia zagrożenia, budynek sprawdzono kamerą termowizyjną. Przypuszczamy, że prawdopodobną przyczyną tego tragicznego pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej. Spaleniu uległo wnętrze budynku z wyposażeniem oraz dach. Straty oszacowano na kwotę kilkudziesięciu tys. zł - poinformowali funkcjonariusze.
Akcja ratownicza trwała około cztery godziny. W działaniach wzięły udział 4 zastępy gaśnicze z JRG Ostrołęka oraz dwa zastępy z OSP Baranowo i OSP Brodowe Łąki. Strażacy zużyli łącznie około 30 m3 wody.
Trwa śledztwo prokuratury
Sprawą pożaru zajęła się Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce. Śledczy podzielili się właśnie wstępnymi wynikami śledztwa. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że przyczyną tragedii była nieszczelność pieca węglowego.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce poinformowała, że czynności przeprowadzone na miejscu zdarzenia pozwoliły na wykluczenie udziału osób trzecich w spowodowaniu pożaru oraz w konsekwencji śmierci pokrzywdzonych.
Elżbieta Edyta Łukasiewicz w rozmowie z "Super Expressem" przekazała, że zwłoki zostały zabezpieczone do badania sekcyjnego. Po przeprowadzonej sekcji zwłok biegły wydał wstępną opinię, z której wynika, że śmierć pokrzywdzonych była spowodowana zatrzymaniem krążenia w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.
W sieci ruszyła specjalna zbiórka
W związku z pożarem, dach nad głową stracił drugi syn 93-letniej kobiety, który zdołał uratować się przed żywiołem. W sieci ruszyła specjalna zbiórka na wsparcie dla pana Jerzego.
Z budynku objętego ogniem pozostały już tylko zgliszcza. Nie nadaje się on do odbudowy, ale jesteśmy w posiadaniu budynku gospodarczego, który po przekształceniu w budynek mieszkalny może stać się nowym domem dla Jerzego. Niestety koszty związane z przekształceniem budynku oraz zakup najpotrzebniejszych do użytku codziennego przedmiotów przekracza nasze możliwości finansowe. Dlatego zdecydowaliśmy się utworzyć zbiórkę i poprosić ludzi dobrej woli o wsparcie w stworzeniu nowego miejsca do życia dla Jerzego. Za każdą okazaną pomoc będziemy ogromnie wdzięczni i już teraz za nią dziękujemy! - czytamy na stronie szczytny-cel.pl.
W chwili pisania tego artykułu (13.04., godzina 10:00) uzbierano już 13 570,25 złotych.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?